(0/h) Las iglasty. Tylko 8 miniaturowych kurek pośrodku drogi. A tak nic, ponurniki aksamitne.
Obchód po Kliniskach. Kompletnie nic. Sucho jak pierun. Zero jagód i nieliczne borówki. Pozdrówka
(5/h) Dzisiaj w lesie po obfitych kilkudniowych opadach tylko pieprznik jadalne oraz kilka sztuk pieprzników ametystowych - łącznie około cztery garści owocników. Zauważyłem kilka sztuk gołąbków oraz panienki. Całkowity brak borowików. Czekam pilnie na pierwszy wysyp 😄😈
(7/h) Witam wszystkich serdecznie 😀. Dziś dwugodzinny wypad rowerem zobaczyć za maślakami. Owszem są dosyć licznie ziarniste, średnie i duże owocniki, ale 99% z 🐛, zdrowe tylko11.3 ładne kanie, sporo było wysuszonych. Bardzo dużo niejadalnych gołąbków. Jeden zdrowy podgrzybek zajączek, reszta spleśniała. Małe purchawki nie zbierałem. Komarów i kleszczy zdecydowanie mniej. Pozdrawiam leśną brać 😀 do następnego
(50/h) Witam wszystkich serdecznie 😀. Po wczorajszym upalne nie ma już śladu. Przeszedł chłodny front z ulewami. Dziś około 20 stopni, niebo zachmurzone i przelotnie opady. W lesie mokro. Nazbierane około 3 litrów kurek i pniaczek łuszczaka zmiennego. Bardzo dużo zdeptanych i powywalanych grzybów. Przez weekend przeszła dzicz pozostawiając kupę śmieci. Były jeszcze wyschnięte kanie i robaczywe gołabki zielone. Mimo idealnych warunków rurkowców brak. Jeszcze nie czas na nie. Pozdrawiam leśną brać 😀 do następnego