mazowieckie - grzybobrania od 28 cze. do 4 lip. 2021

sezony 2021 0628-0704 dolnośląskie #16 (16 fot.) lubelskie #4 (4 fot.) łódzkie #13 (9 fot.) lubuskie #3 (3 fot.) małopolskie #11 (10 fot.) mazowieckie #17 (15 fot.) podkarpackie #6 (2 fot.) podlaskie #4 (3 fot.) pomorskie #5 (4 fot.) świętokrzyskie #3 (3 fot.) śląskie #15 (15 fot.) warmińsko-mazurskie #6 (4 fot.) wielkopolskie #6 (4 fot.) zachodniopomorskie #6 (4 fot.) woj. nieokreślone #1 zagranica #2 (2 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
Po zalogowaniu jest tu pokazany plan województwa z naniesionymi miejscowościami doniesień.
4.lip 2021
Dulek
(33/h) Wypad celem sprawdzenia czy kurteczki wyklute. Wyklute i już całkiem dorodne te kuraki 😁 łącznie w dwie osoby w dwie godziny niecałe 3 kg kureczek. Na zdjęciach już obrane. Pozdrawiam.
2021.7.10 18:47
4.lip 2021
Prośnianka
(30/h) Weekendowy wyjazd do mamy i odwiedziny sprawdzonej miejscówki na kurki nie zawiodły, kurek całkiem sporo 😁w sumie było ich ponad 100 szt.
2021.7.6 09:07
4.lip 2021
Delek66
(0/h) Witam, pierwszy raz wybrałem się na grzyby w tym sezonie i grzybów brak. Kompletnie nic, pogoda ładna, w lesie nie jest sucho, ale nic nie ma, nawet żadnego truciciela. Chyba trzeba jeszcze poczekać do właściwego sezonu. Pozdrawiam
2021.7.5 18:02
4.lip 2021
Maku
(10/h) Spontaniczny wieczorny spacer zaowocował jedynie paroma garściami kurek (większość rosła pojedynczo paczkowana, w jednym miejscu zdarzył się większy wysyp stanowiący 90% całego zbioru). Do tego niewielka kiść łuszczaka zmiennego.
2021.7.5 12:46
4.lip 2021
KazanSky
(20/h) Dżdżysty las liściasty - 1 koźlarz czerwony Dębowy, 13 grabowych, 2 podgrzybki czerwonawe, około 3 litrów kurek
2021.7.4 19:25

szerzej:
Witajcie. Godzina 5 minut 30, kiedy pobudka zagrała... Dzisiaj tak jakby dwa różne światy, dwie pory, sucha i deszczowa. Na wejściu do lasu usiatek, a raczej to czego ślimaki nie zdążyły wszamać. Kilka metrów dalej pierwszy w sezonie podgrzybek czerwonawy. Jeszcze 3 dróżki dalej najpiękniejsza chwila tego roku. Z kilkunastu metrów GO zobaczyłem, czerwieniejący pośród zielonej soczystej trawy kapelusz. Znam ten kolor, ciemna czerwień wpadająca w bordo, to może być tylko Dębowy. Ułożyłem się obok Niego i tak przez dłuższą chwilę w wymownym milczeniu porozmawialiśmy i powspominaliśmy poprzednie lata. Kolejne 3 godziny schodziłem wszystkie czerwone dróżki, niestety bezowocnie. Ale za to kurek co nie miara, gdzie się nie spojrzeć tam kurki. Wracając postanowiłem pobrodzić w grabinach. No i zaczęło się, najpierw delikatny deszczyk po kilkunastu minutach przerodził się w regularną ulewę. A szkoda, bo grabowe ruszają z kopyta. Kilka starych czap, kilka rębnych i kilkadziesiąt przesłodkich osesków. Oj zatańczyłbym ja z wami, gdyby nie ta ulewa. Zaparowane okulary powodowały, że się coraz bardziej schylałem, a im się bardziej schylałem, tym więcej wody nabierałem w okulary, im więcej wody nabierałem w okulary, tym mniej widziałem - błędne koło. Ale i tak jeszcze dzielnie powalczyłem, powalczyłem do czasu, aż lustereczko powiedziało, że w takich warunkach już się więcej nie włączy. Ponadto bielizna też już zaczęła marudzić, że ma mokro;-) I tak cały mokry i zarazem cały szczęśliwy około 14:00 wróciłem do domu, a na liczniku jakieś 32 tys kroków. Coś mi się tak wydaje, że może być wkrótce wesoło. Pozdrawiam.

4.lip 2021
Misiulinda
(8/h) Popołudniowy wypad przerwany przez deszcz. Zbiór tylko przez około pół godziny. Więcej grzybiarzy niż grzybów :)
Kurki wyrośnięte, żadnych maluszków.
2021.7.4 18:34
4.lip 2021
Gucio
(30/h) Kurki. 4 godziny grzybobrania w lesie mieszanym.
2021.7.4 16:16

szerzej:
2,5 kg kurek. Kurki zacząłem liczyć ale zrobiłem przerwę na obiad i straciłem rachube. Po ostatnich opadach trochę się ruszyło z grzybami. Zaczeły się pokazywać muchomory czerwieniejace i panienki oraz pojedyńcze gołąbki a Kurki są większe i występują częściej. Gdybym pojechał 2 godziny wcześniej o 5 to zdazylbym jeszcze obskoczyc i drugą miejscówke to pewnie by było i więcej i dłuższe zbieranie. Teraz zaczelo padać i prognozują na ten tydzień nawet sporo deszczu i będzie nów księżyca tak więc coś więcej się pokaże.

4.lip 2021
Stefan
(10/h) Same kurki i kilka innych nie zbieralnych przeze mnie grzybów: gołąbki, muchomory, panienki.

Około 5 litrów kurek tylko w 3 miejscach.
2021.7.4 15:14

szerzej:
Witam,

Udałem się na zwiedzanie nowego lasu, wynik całkiem przyzwoity. Czas grzybobrania 5:30 - 9:30. Z czego zbierałem z półtorej godziny, a reszta czasu sprawdzanie miejscówek bez żadnych wyników.
Jako wartość dodaną wrzucam poniżej jaszczurkę. 🤓

4.lip 2021
serec
(30/h) Pierwsze tegoroczne grzybobranie. Azymut kurki. Udane, jakieś 2,5 litra kurek, małych i średnich. Wiem, wiem, w porównaniu do innych doniesień to niedużo. Jednak jak na las podwarszawski i sporą konkurencję i pierwszą wizytę w tym lesie to jestem bardzo zadowolony. Dzisiejszy, aromatyczny obiad, i jeszcze jeden za kilka dni jest zapewniony. Pogoda bardzo dobra, wilgotno, pochmurno, owadów niewiele. Szkoda że następne dni zapowiadają się bardzo ciepłe.
2021.7.4 14:18
3.lip 2021
Babeta
(50/h) Witam. Pięknie popadało w nocy i rano. Do lasu dotarłam około 13,30 a przed 15 dopadła mnie burza. Zmokłam do suchej nitki, największy deszcz przeczekałam w samochodzie i dalej na kurki. Uzbierałam 2 wiaderka 5 litrowe.
2021.7.3 23:10
3.lip 2021
mmacie (bez logowania)
(5/h) tylko kurki
2021.7.3 17:04

szerzej:
pierwsze koty za płoty!!!!!! jajecznica jutro na bogato.

(10/h) Trochę drobiu
2021.7.3 12:43

szerzej:
Oprócz kurek parę jakichś różowych gołąbków, oczywiście zostały w lesie. Rurkowców na mojej trasie zero. Pomocnym deszczu w lesie jest mokro, a teraz grzmi, co daje nadzieję na dolewkę i więcej grzybów.

3.lip 2021
KazanSky
(20/h) kapiący wilgocią las liściasty - 1 CZERWONY!!!, 5 grabowych, około 3 litry kurek, stanowisko starego łuszczaka
2021.7.3 11:54

szerzej:
Co rok ta sama zabawa się zaczyna i przypomina dziecięce moje sny.........
A miałem tylko szybko z rana ściągnąć fotołapkę i utknąłem w lesie na godzinkę. Najpierw zaatakowały mnie chmary kurek a może raczej już kur, które jeszcze w deszczu świeciły zewsząd dookoła. Przy samej fotołapce kilka przecudownych grabowych osesków pod czujnym okiem grabowych kapeluszy. No i w drodze powrotnej ON. Pierwszy wyśniony, wymarzony, wytęskniony, ataman czerwony. Buziaki. Lipiec będzie dla nas.

3.lip 2021
niszczu
(50/h) Nocna ulewa ubiła liście, a kurki, skrywane dotąd ich pierzyną i refleksami słońca, stały się widoczne jak na tacy. Na szybko obleciane miejscówki dały ok 4 litry pomarańczowego złota, a po niespełna 2 godzinach musiałem się zwijać, bo skończyło się miejsce na grzyby. Będę potrzebował większego wiaderka... 😁
2021.7.3 09:32
1.lip 2021
Anik (bez logowania)
(0/h) Nie ma śladu grzybów, miejscówka kurkowa i zero grzyba, tylko jeden hubek podobny do małego borowiczka
2021.7.1 23:37
1.lip 2021
Babeta
(35/h) Witam. Kurki nadal królują. Prawdziwki trzy sztuki, zostały w lesie.
2021.7.1 22:42
28.cze 2021
niszczu
(30/h) Poweekendowe kurkowe niedobitki. Udało mi się uzbierać ok 2 litry przez 2,5 h po pracy. W lesie robi się bardzo sucho, jak solidnie nie popada to chyba będzie po grzybach...
2021.6.28 16:47
sezony 2021 0628-0704 dolnośląskie #16 (16 fot.) lubelskie #4 (4 fot.) łódzkie #13 (9 fot.) lubuskie #3 (3 fot.) małopolskie #11 (10 fot.) mazowieckie #17 (15 fot.) podkarpackie #6 (2 fot.) podlaskie #4 (3 fot.) pomorskie #5 (4 fot.) świętokrzyskie #3 (3 fot.) śląskie #15 (15 fot.) warmińsko-mazurskie #6 (4 fot.) wielkopolskie #6 (4 fot.) zachodniopomorskie #6 (4 fot.) woj. nieokreślone #1 zagranica #2 (2 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

mazowieckie - grzybobrania od 28 cze. do 4 lip. 2021

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji