(0/h) spacerek po lesie po delikatnych opadach powietrze cudowne ptaszki spiewaja a grzybkow zero. Mialem czas i wedki w samochodzie wiec zajechalem na plaze Dojlidy. Przez trzy godziny tez zero bran. Moze ktos wie co to za roslinka?
(0/h) W wtorek pojechalem na dzialke na wsi. W lesie susza i jeszcze raz susza. Ptaszkom nie przeszkadza to w trelach a mnie w oddychaniu bez maseczki w lesie. Takie troche dziwne ze wychodzac na wlasne podworko nie trzeba zakladac maseczki. Pozdrawaiam
(0/h) Piatek i sobote przebywalem na dzialce. dwa razy jezdzilem do laskow Zero grzybow jest strasznie sucho. Pogode mialem cieplutka i sloneczna Relaks niesamowity
(0/h) dwa dni (18 i 19 ) marca bylem na dzialce. Odwiedzilem pare laskow z wynikiem 0 szt. Na pocieszenie wrocilem z kilkunastoma litrami soku brzozowego. Pozdrowienia
(0/h) Pojechalem po granice z bialorusia bo pogoda super. Spacer po lesie parogodzinny i oto wyniki: grzybow jadalnych brak (oprocz w podeszlym wieku boczniakow] Liczylem po cichu na znalezienie poroza jeleni ale tez wyni 0. Mimo to spacer super
(30/h) Dzis rano wybralem sie na ryby na Siemianowke. Nietety pogoda nie pozwolila na wedkownie { duza fala i mzawka} wiec udalem sie do lasu. Przy drodze lesnej na pniach scietych kilka lat temu topol bardzo duzo boczniakow w roznym stadium, Zebralem ok 2 kg mlodziutkich grzybkow