(60/h) ciepło - ok. 22 stopni C, dzień po deszczu, godziny popołudniowe. Kurki znajdywaliśmy w okolicy brzóz i sosen. Większość przy brzozach, zakopane w mchu. Większość przy dróżkach, rowach. Mało grzybów było w dużej odległości od ścieżek. Występowały głównie w mocno wydeptanych, wyjeżdżonych miejscach.
(10/h) Brzezinki na skraju lasu. Kilkanaście kurek. Jeden koźlarz babka już "lekko starszy" (został na miejscu). Koźlarz czerwony, piękny, lekko nadgryziony i również pozostawiliśmy go na swoim miejscu. Oko nacieszyliśmy tymi widokami. Popadało ale jednak dość sucho aby liczyć " na zbiory z koszyczkiem";-) Pozdrawiam
(60/h) Koźlarze pomarańczowożółte-3, maślaki ziarniste-10, reszta kurki jak zwykle dzielone przez cztery. W lesie dość wilgotno i grzybki po troszku zaczynają się pokazywać, ale na razie bez rewelacji gdyby nie kurki to by było całe nic.