(20/h) bardzo duże, dorodne kurki, wielkości kwiatu gerbery rosły w bukach przy drodze, widoczne z roweru w postaci jaskrawych żółtych plam, parę sztuk małych i zdrowych prawdziweczków, na drodze, w buczynie z dębem i świerkiem, może coś się wreszcie zacznie dziać ?
(20/h) Kozaki w brzeziniaku. Dużo młodych, jednakże i one w przeważającej ilości są robaczywe. Pozdrawiam grzybiarzy udzielających się na tej stronie internetowej.
(40/h) Kurki i to w miarę dużo, gorzej z innymi grzybami, sporadycznie kozaki, podgrzybki w 90% robaczywe, prawdziwków nie ma lub należą do rzadkości. __________________ Na brak grzybów w tym roku mogły mieć wpływ emisje z wulkanów w ostatnim czasie siarkowodoru jak również największa notowana emisja siarkowodoru z wulkanu Nabro w czasie jego eksplozji w czerwcu w rejonie Etiopii. Skutkiem tego są kwaśne deszcze na co grzyby reagują w znacznym stopniu.
(30/h) Popołudniowy spacer z dwójką dzieci, w tym z jednym w wózku. Zbieraliśmy w sumie tylko przy drodze. Zebraliśmy podgrzybki -czarne łepki ok. 10, dużo zajączków, ale większość robaczywa, pełno kurek- wielkości dłoni, 1 prawdziwek i 2 kanie. Gdybyśmy zapuścili się dalej w las kosz był by na pewno pełen. W lesie byliśmy, może godzinę, albo półtorej.
(60/h) Wieczorny wypad do lasu, polanka 10x20 a na niej kurki w takiej ilości, że musiałem posiłkować się reklamówką, poza tym to raczej niewiele choć pokazało się sporo młodziutkich maślaczków. Leje, jest ciepło -będzie dobrze...