(100/h) W lesie sporo kurek, a wręcz bardzo dużo. Sporo podgrzybków - połowa to robaczywe i dość stare, ale mimo to udało się nazbierać prawie koszyk całkiem przyzwoitych. Kilkanaście czerwongłowych, kilka kań, no i 1 prawdziwek :) - czyli plan wykonany. Ogólnie ten rok jest dość ubogi w grzyby - miejemy nadzieję ze może początek września będzie lepszy jak nie wysuszy.
(50/h) Puszcza Białowieska. Pojawiły się pierwsze podgrzybki brunatne, młode koźlarze. Widać, że sezon na kurki powoli się kończy. Całkiem sporo płachetki kołpakowatej, ale praktycznie wszystkie owocniki są robaczywe. Las coraz bardziej suchy bliżej miasta, ale w głębi puszczy dużo stojącej wody i wilgoci.