(20/h) Szukając na dnie i stokach wąwozu różnych cudaków coś mnie tknęło aby wjśc na wierzchowinę, a robię to bardzo rzadko, bo szkoda mi na nią czasu. No i przeżyłem drobny szok, widząc takie ilości kolczaka obłączystego:-) Zgłoszenie powtórzone, brak było nazwy gatunkowej grzyba!!!
(30/h) Przez 3 godziny chodzenia znalazłem ok 70 podgrzybków, 15 prawdziwków, i kilkanaście płachetek kołpakowatych. W lesie sucho, jęsli nie spadnie sporo deszczu, to nie będzie w tym roku wysypu. Dużo grzybów robaczywych.