(40/h) Opieńki, maślaki, podgrzybki, gąski, 4 prawdziwki, 2 kanie, 2 kożlaki. Ilość sztuk na godzinę dość spora z uwagi na gromadnie rosnące Opieńki. Nie wliczam starych, robaczywych maślaków - takich było wiele. Trzeba trafić na miejsca, bo są także bezgrzybne fragmentu lasu.
(100/h) Grzybow w tej okolicy troche jest, ale widze, ze bardzo zalezy to od szczescia i trafienia w miejsce. Tam, gdzie szukalem na poczatku nie znalazlem nic poza kilkoma mglejarkami. Potem przejechalem ze 2-3 km dalej i juz bylo duzo lepiej. W sredniowiekowej sosnie bylo sporo podgrzybków (glownie brunatnych i mlodych), pojedyncze zajączki i opienki, troche golabkow, kilka muchomorow czerwonawych i 3 prawdziwki (2 spore i jeden malutki, ale wszystkie zdrowe). W tym miejscu poza golabkami grzyby praktycznie nie byly zaczerwione. Pozniej wszedlem w mlodnik, gdzie glownie dopisywaly sitarze. Niestety duzo bylo starych i robaczywych. I na koniec juz, wracajac do samochodu, trafilem na swietne miejsce opienkowe z kilkoma duzymi kepami (a wczesniej znajdywalem tu tylko opienki rosnace pojedynczo lub co najwyzej po kilka) i musialem donosic z samochodu dodatkowy koszyk, zeby to wszystko sie zmiescilo. Roslo tam tez 5 gąsek niekształtnych, niestety - wszystkie robaczywe:/ W sumie najwiecej zebralem opieniek (ale to zalezy od trafienia), ale jest tez sporo podgrzybków i sitarzy, czasem tez inne grzyby.
(15/h) Spacer po lesie z psem od 10-15. Zaczynając od naliczniejszej grupy to płachetki kołpakowate (średni stan z nimi wynosiłby ok. 30/h) podgrzybki (bardzo mało młodych), 4 czerwone koźlarze i 6 młodych borowików, po kilkanaście gąsek zielonych i siwek, kilka maślaków i 1 piaskowiec modrzak. To wszystko co przywiozłam do domu - zdrowe - zaczerwione zostawiam w lesie. Mimo ze środek tygodnia, to ludzi w lesie sporo. Odwiedziłam znalezione w ubiegłym roku stanowisko sarniaka dachówkowatego, ale nic nie było. Niespodziewanie wychodząc z lasu trafiłam na nowe miejsce. Tuż przy drodze pod jałowcem leżało pociętych na kawałki ok. 6 egz. (zaczerwione) a obok rósł jeden, ale już bardzo wiekowy. Nie jest to rewelacyjny grzyb, więc po co go ludzie niszczą?
(15/h) zimno! tylko 1 C. przez godzinę tylko parę podgrzybków, ze 2 prawdziwki. 2 gąski (2 zdrowe, ogólnie gąsek około 20 ale wszystkie robaczywe), parę opieniek.