mm — ok. 10 na godzinę
Mało grzybów, można znaleść tylko małe kozaki, trochę starszych podgrzybków.

mm — ok. 150 na godzinę
Ogólnie bardzo przyjemnie. Spory wysyp opieńki. Mozna znlaleść również kanie, podgrzybki różnego rodzaju. ( zajączki )

mm — ok. 160 na godzinę
Głównie zajączki oraz podgrzybki. Mało młodych - pewnie już po wysypie. Sporo starych i robaczywych.

mm — ok. 30 na godzinę
w lesie mieszanym (dużo muchomorów czerwonych, chyba wysyp.) podgrzybki zajączki, 1 koźlarz

mm — ok. 20 na godzinę
podgrzybki nadjedzone przez ślimaki, mało nowych grzybów to chyba koniec sezonu?

mm — ok. 50 na godzinę
Głównie podgrzybki, kilka borowików i rydzów.

mm — ok. 30 na godzinę
Wiecej koźlarzy, duzo podgrzibkow i borowików

mm — ok. 100 na godzinę
Dużo podgrzybka, troche mniej prawdziwków

mm — ok. 5 na godzinę
Las strasznie zdeptany, grzybów jak na lekarstwo, chyba koniec wysypu.

mm — ok. 11 na godzinę
33 grzyby w ciągu 3 godzin, przeważnie rydze, tylko kilka kozaków i podgrzybków. Co najmniej drugie tyle z lokatorami zostawiłem w lesie. Mokro i zimno.

mm — ok. 10 na godzinę
Ostatni wypad na grzyby, trochę rydzów, trochę podgrzybków. Życzę smacznych potraw z suszonych/mrożonych grzybków w mroźne wieczory zimowe. Do następnęgo roku. Cześć!

mm — ok. 10 na godzinę
sucho i zimno brak grzyba

mm — ok. 25 na godzinę
duzo splesnialych, zbierane podgrzybki pol na pol kilkudniowe oraz mlodziutkie ktore nie wiadomo dlaczego rosna mimo przymrozkow; zapowiada sie cieplejszy tydzien wiec moze jest szansa na zbiory

mm — ok. 100 na godzinę
W niedzielę wybrałem się na grzyby i znalazłem ok. 300 sztuk podgrzybków i trzy Rydze. Rydze zaraz podsmażyłem na patelni. Mniam, mniam... :) W lesie dosyc sucho. Pozdrawiam Grzybiarzy.

mm — ok. 80 na godzinę
Dużo grzybów. Od rana w cztery osoby, po dwa a nawet trzy wiadra do godz. 14. Dużo podgrzybków i sporo prawdziwków małych. Mniej kozaków, przeważnie czerwone. Dużo opieniek, ale starych.

mm — ok. 20 na godzinę
Prawdziwki, borowiki ceglastopore, podgrzybki, opieńki

mm — ok. 40 na godzinę
no niby co??