Kolejny udany dzień. Liczyłam na wysyp
podgrzybków niestety tylko wiaderko i to bardziej do suszenia. Za to nasza miejscówka z
kurkami poraz pierwszy dała nam aż taką ilość, że podczas mycia przeliczyłam sztukę do sztuki. Łącznie 465 szt w 3 godziny. Sloiczki się gotują,
podgrzybki suszą a i zupa grzybowa ful wypas.
Oby szybko zawitały
podgrzybki w dużych ilościach tego życzę każdemu zapalonemu grzybiarz owi.