Gorączka grzybowa ostudziła się w nocy, i tak rano koło 8-smej myślę pójdę na zwiad, bo księżyc taki okraglutki był w nocy, i poszłam a teren nie na spacer, tylko pod górkę, ale się opłacało, hahaha!!!!. Hura som i rosnom. 64 prawdziweczki zdrowe, 12
ceglasi, 3
maślaki, i wysyp grzybiarzy. Wchodząc do lasu ciśnienie skoczyło, na widok grzybów i grzybiarzy. Nie wszystkie górki obsypały
prawdziwki, tylko w na jednej stronie stoku, potem nic. Pozdrawiam leśną Brać.