Witajcie :). Dzisiaj ponownie Bobrowniki. Bór sosnowy, a w nim jeden
borowik ceglastopory, spory już. Musiałam go nie zauważyć ostatnim razem, bo przy samej dróżce rósł i też tak sobie został. Dalej po węchu dosłownie trafiłam na dwa sromotniki smrodliwe. Zdjęcia na wdechu im zrobiłam😆. A zaraz obok w mieszanym lesie liściastym pokazały się
muchomory czerwieniejące, ale jak to z nimi bywa zaczerwione mocno.
Żagiew guzowata z wierzchu już podsuszona. Pomimo sporych opadów w sosenkach zaczyna robić się sucho, liściaste jeszcze trzymają trochę wilgoci. Pozdrawiam Was ciepło, deszczu i grzybów życzę :).