Krótko i konkretnie 😁 Poszukiwanie ceglasi w Rubinowej Dolinie to nie jest tak hop siup jak by się komuś wydawało. Trzeba zajrzeć w każdy zakamarek lasu, obadać każdą miejscówką i obwąchać każdy pieniek. Jeszcze troszkę na grzyby musimy poczekać, choć w lesie pachnie już rozpoczęciem sezonu. Póki co największą radochą jest znalezienie babrzyska, a jeszcze większą - skorzystanie z babrzyskowych atrakcji 😁 Swoją drogą moje człowieki mają anielską cierpliwość.....😁 nawet im oko nie mrugnęło. Pozdrowienia Rubik