Krótki spacer po krzaczorach.
Olchy, topole, brzozy, kruszyna, gdzieniegdzie grab i dąb. Tereny gliniaste, miejscami woda/błoto - raj dla dzików, bo teren przeorany porządnie 😁 Znaleźliśmy kilkanaście sztuk zejściowego
smardza półwolnego - tak czułam, że tam może coś rosnąć, szkoda że tak późno tam poszliśmy...
Dodatkowo całe eldorado włośniczek - kilka gałęzi i na każdej masa ich 🙂
I pierwszy raz trafiony
boczniak topolowy - kilka owocników na powalonej topoli 🙂