Zielono mi 😍 Ożywczy 2 godzinny spacer, 7,5 km (jam nie Zenia, aby po świątecznych jajeczkach rekordy bić). Więcej niż smardzyków - sarnich kupek, tzn. smardzyka nie znalazłem ani jednego ha, ha. Dzięki i za to, gdyż trasa kręta i z dużymi amplitudami (rów-miedza-rów). Nowe tereny, torfowiska, pod kątem przyszłych miejscówek na
prawdziwki i inne grzyby. Aby było bardziej tajemniczo - sioło zwie się Las :). Będzie się działo :)
Kwiatków trochę nafociłem, mam nadzieję, że wyraźniejsze niż.. Było pięknie, dotleniłem się, ludków 2 jedynie z daleka.. Aż dziwne, że tak mało. A relacja na obrazkach :). Pozdrawiam i Do Siego sezonu 2022 :)