Witejta plan był taki nakosić
uszaków na wyżerkę 😂 bo rok temu tam były ale las nie supermarket że wchodzisz pakujesz do koszyka i jest, i na miejscówce dziś dostałem uszy, a raczej po uszach że do teraz mnie bolą😂 całe wyposażenie prawdziwego grzybiarza miałem, koszyki, tasie drabinę, liny alpinistyczne, taczka ale zapomniałem gumiaków a raczej woderów😂 i tak mnie las dziś wyrolował i z kulonym ogonem wracałem a
uszaki to mi się dziś co najwyżej to przyśnią👂 🥳 Pozdrowionka 🌲🌞🌧️🌞🌧️🌲