Dzień trzeci buszowania z potoksc😊
Las duży, sosnowy, z mchami, miejscami dąb, brzoza. Dziś słabiej niż przedwczoraj ze zbiorem w tamtym rejonie.
Coraz bardziej czuć, że trzeba deszczu. I to dużo.
Grzyby w większości w wysokim mchu, ewentualnie przy ścieżkach, pojedynczo. Miejscami ślimakowe eldorado, czerwie pół na pół.
W koszyku dziś mamy standardowo-
podgrzyby brunatne, większość średnie i starsze owocniki, akurat na suszenie. Świeżaków dosłownie kilka.
Jedna
gąska zielonka i 8
gąsek niekształtnych.
A na deser perełka - młodziutki
borowik szlachetny 😊
Deszczu przybądź!
Pozdrawiamy grzybowo 😊