Witam dzis Wypalanki i Podlesie za Obornikami rano w lesie zimno ludzi totalnie brak efekt zbiorów zdjecie.... susza szusza ogolnie mówiąc podgrzybków wiele ale 80 proc. robaczywa grzyby male srednie duze jeszcze sa kozaki w brzozach i o dziwo zdrowe. Ale jak mowi klasyka piosenki TO JUZ JEST KONIEC... NIE MA JUZ NIC.... niestety. Dla mnie malo deszczu robale ida do wody a jak jej w lesie nie ma to idą do grzyba. Jezeli mialbym napisac ilosc zebranych na godzine wszystkich grzybow to 100 na godz byla by odpowiednia tylko co z tego jak robale...
Pozdrawiam juz chyba do przyszłego roku