Witam :) Zachęcona i skuszona donosami z dolnośląskiego
o pojawie pieprznika trąbkowego postanowiłam sprawdzić co się dzieje na moim poletku. Kosy nie brałam, taczki też nie. Wzięłam 2 koszyki mały i duży. Już dochodząc do celu dobiegały do mnie odgłosy orkiestry. Na miejscu nie mogłam uwierzyć własnym oczom. Z poletka zrobiła się całą plantacja. I tak po przeliczeniu wyszło 1193 sztuki.
Pozdrawiam :)