Po tygodniu z opadami deszczu i mgieł w lesie wilgotno. Ludzi trochę chodzi w poszukiwaniu grzybów. Kurki całe stadka sporo zdrowych. Koźlarki po kilka robaczywe. Krawce pojedyncze zdrowe. Maślaki pojedyncze robaczywe. Sporo rośnie muchomorów, gołąbki, panienki i wiele innych drobnych niejadalnych. Teraz kolejny tydzień również ma być deszczowy. Sporo można spotkać płacy grzybni. Sezon rozkręca się coraz bardziej. Pozdrawiam leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu grzybów. Na innym lesie w mojej okolicy pokazały się pierwsze borowiki.