Dawać czy nie dawać akurat teraz? Mała zagwozdka. Wg mnie za wcześnie, lepiej na wieczór. Gugi sypnie doniesieniami na pół strony i moje znajdzie się na szarym końcu: (. Ale niech tam. W końcu po przymusowym poście wybrałem się na rowerze w swojskie lasy mieszane. W pierwszym tak sobie, 1 dorodny szlachcic, kilka "brzozoków", parę
podgrzybków. Ale w drugim sic: ciekawie, bardzo ciekawie, brązowe łebki małej i średniej wielkości zapełniłyby 2-3 koszyki. Miałem tylko niewielkie wiaderko i tyle też zerwałem do sosu i jajecznicy. Darz Bór, czekam na Wasze raporty z wojaży :).