Dziś nie po pracy, ale przed pracą do lasu pognałam. Cienko z czasem, to i wynik cienszy uzyskałam 😏 Na chybcika miejscówki obleciałam, pobieżnie tu i tam pozaglądałm, na łapes capes usiatkowanych szukałam 😀 A poza tym co.... tambylcy o sobie już znać dali, że grzyby rosną już wyniuchali! 😬 😁 Od teraz zasada kto pierwszy ten lepszy, pozostałym bieda, wyjścia nie ma, inaczej się nie da 😫 😁 37 usiatków tylko, 6
ceglasi, 1
maślak i
kurek kilka.... hmmm, a może by tak na nich napuścić wilka?! 😂😂