Przejrzałam pobieżnie portal i jest wysyp novembrusów:- D Dokładam swoje 26 sztuk ładnych i mniej ładnych. Te, które rosły w bukowych liściach poradziły sobie doskonale z przymrozkiem :) Są trochę obgryzione, ale świeże i zdrowe. Natomiast uparciuchy rosnące na gołej ściółce zmarzły okrutnie, przykryłam je liśćmi i zostały w lesie.
Ceglasie, których mróz nie rusza pięknie rosną w bukach i mchu :) Wychodzi sporo maluchów :) Do koszyka wskoczyło 15 średniaków. Po kilka
maślaków modrzewiowych, ziarnistych i
podgrzybków. Będzie cieplej...:- D Ciao :)