To podsumowanie tygodniowe. Dzisiaj po raz piąty w lesie od ubiegłego poniedziałku. Wciąż brzózki z prawdziwkami + sosna wysoka z
podgrzybkiem. Ogólne wnioski: primo, to że rosną jak szalone, secundo, że wciąż są młode, codziennie, a nawet 2 razy dziennie, tertio, że będą, oj jeszcze będą. I oby były :)