Witam grzybowych maniaków😁 oczywiscie nie wytrzymałem po wczorajszym doniesieniu z kobióra 400 kg ktos ciachnal to chcialem sie przekonac co tam w trawie piszczy 😎 bo moje wczorajsze skromne zbiory liczyly tylko 60 kg 🤣. Jak to mam w zwyczaju pojechałem do kobióra wybrałem miejscówke na chybił trafił mimo tego iż ledwo dycham ruszyłem w tamtejsze bory 😂. Efekt 2 godzinek chodzenia na ślepo 2 czubate wiaderka podgrzybka wielkości od małego po bardzo duże ale 95% zdrowych także było super rodzinka jeszcze z wczorajszym zbiorem sie nie uporała a zaraz zrobie im kolejna niespodzianke 🤣🤣🤣