Witajcie!🤗 Dzisiaj powtórka z rozrywki.
podgrzybek 15 kg Ja zaś tata 11,5 kg 😵😱😁. Dzisiaj mniej bo krócej zbieraliśmy. Rosną po kilka sztuk w jednym miejscu. Duże i małe, jędrne i zdrowe. Do tego
prawdziwki szt 8 ( starszaki ale zdrowiutkie ) i 5 pustych puszek po leśnych brudadach 😠👍. Ślimak zaczyna szaleć i atakuję młodzież i starszaków 😕.
Las okolice Parowej kierunek Osiecznica. Dzisiaj w lesie byliśmy również po 11:00. Bo po co tak wcześnie wstawać jak można sobie pospać 😁. Na wjeździe do naszych lasów przywitało nas 8 grzecznie zaparkowanych amochodów. Ale co tam! NIE STRESUJEMY SIĘ!!! przecież nie wyzbieramy sobie grzybów nawzajem 🤗. Dla świętego spokoju idziemy głęboko w las. Bardzo głęboko. Bardzo, bardzo głęboko. W końcu nastała cisza, nie depczamy sobie już po pietach. No to teraz można się skupić na zbieraniu. Zaczeły się
podgrzybki. Rosły wszędzie nawet na drzewie i tak przez 3 h 😁😁😁. Potem powrót na bazę" i obróbka. Poszło szybko bo dużo do marynaty a reszta do suszenia. Ogolnie ślimak zaczyna powoli dobierać się do grzybów. Super bo cały czas rosna nowe
podgrzybki👍. Dzisiaj straż leśna miała żniwa. DLACZEGO LUDZIE WJEŻDŻACIE DO LASU AUTAMI I ROBICIE TAKĄ TRZODĘ 😠. Niszczycie drogi płoszycie zwierzynę, smrodzicie spalinami i co chwilę trąbicie, bo wasz koleś się zgubił i trzeba go nawigować żeby wrócił bidula do auta. MASAKRA😵😵😵.