Udane grzybobranie :) wiecej szczegolow w sekcji nizej...
Kolejna wyprawa grzybowa... miejsce inspirowane wpisem Tomcia Grzybiarza. I tak mialem isc wiec zmiana Miodar na Osiecznice to tylko kwestia dojazdu. Lasy piekne :) pierwszy przystanek blizej autostrady i spacer przed siebie. Wszystko zaczelo sie od
prawdziwka, takiego startu sie nie spodziewalem!!! Potem troche
podgrzybków i znow 3
prawdziwki. Po 1,5 h powrot do auta i hajda na Osiecznice. Drugie wejscie otwarte
kozakiem babka :) potem
podgrzybki i znow piekny
prawdziwek, chwile potem ogromny
kozak babka i jeszcze wiekszy
kozak pomaranczowy, dwie garsci opienki ciemnej.
Wrocilem do auta po 3 h i spotkałem dwoch sympatycznych kolegow z Wroclawia (pozdrawiam serdecznie, jak sie okazalo tez sa na grzyby. pl) i jak oni weszli w las o 13 to ja tez trzeci raz za poszedlem. 1,5 h i prawie pelny kosz
podgrzybka :):) :) podsumowujac: jedna osoba, 6 h, 2 kosze + kobialka
podgrzybków, 2
kozaki babki, 1
kozak pomaranczowy, 5
prawdziwków, troche opienkek razem wyszlo 12 kg!!!