Nareszcie! Dzięki zachęcie SzukającegoNosem tydzień temu pojechałem na Kozią. Koszyczek pełny, ale
prawdziwków tylko 5. Szkoda, że nie miałem odblaskowej koszulki bo kilka razy mało mnie nie rozjechali rowerzyści, a na prostej w d... kijeczki od emerytów i wrzaski dzieci. Masakra! Ok. Utwardziłem się i dzisiaj też Bielsko, ale w pałę na inną stronę. 42
prawdziwki, 24
ceglaki, 13
kozaki i kupa
podgrzybków.
Borowiki i
kozaki w 100% zdrowe,
podgrzybki co 10 z lokatorami. Zdjęcie nie grzybka, ale jakże istotne!
Salamandra! Widziałem w sumie 7. Przy dwóch pierwszych się zatrzymałem i porozglądałem - wynik 6 prawych. Chodzę, chodzę dalej i pustynia. Salamandra i znowu prawe! Przy każdej coś znalazłem. Dostałem jakiejś fobii i patrzyłem tylko za tymi przepięknymi płazami - sprawdziło się za każdym razem :). Prawe do ok. 300 m n. p. m. Wyżej
ceglasie. Większość przy kępach mchów i leżących stertach gałęzi.
Jeszcze raz dzięki za mobilizację NosieGrzybowy!