Mokro szaro i chłodno. Na pożegnanie sezonu kilkanaście kurek (nieodzowny element mijającego sezonu), kilka gąsek niekształtnych i kilka podgrzybków w fazie połowicznego rozpadu. Niestety to już koniec - aczkolwiek nie z lasem - zimą jeśli tylko śnieg i mróz dopisze las jest bajkowo przepiękny (a może świeże grzybki na wigilijny stół). Dziękuję wszystkim na wspólny dobry sezon. Pozdrawiam.