Las sosnowy duży o podłożu iglasto - mchowym z jagodzewiem. Noc ciepła podobnie jak i dzień. W lesie wilgotno, ludzi niewiele.
podgrzybki przeważnie pojedyńcze sporo zdrowych.
Gąski zielonki i niekształtne nie zbierałem.
Listopadówki po kilka nie zbierałem. Rosną świeże
olszówki i gołąbki oraz inne ddobne psie. Sezon już się kończy ale i tak w tym roku szaleństwo zaczeło się w czerwcu a kończy w listopadzie więc nie można narzekać w odróżnieniu do lat ubiegłych. Pozdrawiam leśną brać. Do usłyszenia w kolejnym sezonie i oby był równie obfity jak tegoroczny.