Od poniedziałku miałem w planach jechać ponownie do Rybnicy Leśnej - doniesienia Bożeny sprawiły że miałem obawy że będzie dziki tłum jednak nikogo nie spotkałem w lesie. Sporo
podgrzybków, niestety większość duża: ( Dziesiątki grzybów robaczywych zostało w lesie. No i sporo
kolczaków - jeszcze tydzień temu nie wiedziałem że są jadalne ale dzięki temu forum to wiem i za mną już jajecznica z
kolczaków, jutro też będzie no i wyjdą z 2-3 słoiczki marynowanych :) Tylko prawdziwków brak: (