Dzisiaj znów wędrówka po lasach w bliskiej okolicy Jońca... Sypnęło ponownie grzybkami, ale tym razem dużo młodych
podgrzybków, trochę
koźlarzy ( ale te w 50% z wkładką mięsną), no i oczywiście
prawdziwki od malutkich do bardzo dużych ( w dużych robaczywe ogony). Ponadto kilka garści maślaczków ( 2 duże, reszta młoda do 5 cm wysokości). Nasz kolega, który z nami jeździ nazbierał całe wiadro również mieszanych grzybków, ale z przewagą
prawdziwków. W lesie robi się niebezpiecznie sucho, więc potrzebny deszcz, a wtedy wysyp powinien ruszyć na całego:-) Pozdrawiam wszystkich
Uzupełnienie poprzedniego mojego wpisu, bo nie wiem jak wrzucić równocześnie 2 zdjęcia:-)
[admin - nie da się :) jedno grzybobranie == jeden wpis == jedno zdjęcie -- trzeba się nagłowić które wybrać :), lub zrobić kolaż - jest jakaś taka opcja w smartfonach ale nie używam, może bardziej kompetentni doradzą]