Piątek - samo południe - deszcz - a tu taka niespodzianka. Las sosnowo-świerkowy obdarował mnie 14 podgrzybkami brunatnymi, 2 podgrzybkami zajączkami, 1 koźlarzem babką oraz pierwszymi w tym roku pięknymi, młodziutkimi, jędrnymi, mokrymi opieńkami miodowymi - około 50 szt. Przy bezgrzybiu dla takich widoków warto zmoknąć. Pozdrawiam.