Co prawda ten raport to tylko ciekawostka, ale do rzeczy. Popołudniowy spacer z psem po okolicznym bardzo małym lasku ( dęby, brzozy) w Ropczycach zaowocował jednym prawdziwkiem oraz koźlarzem. Oprócz tego rosły ładne muchomorki czerwone. Może z czasem pokaże się więcej prawdziwych ? Rok temu, trafiłem tam na ponad 20 sztuk.