Niedziela, wybraliśmy się z mężem na grzybki. Dużo ludzi wszędzie. Mnóstwo wyzbieranych bo widać było pocięte korzenie podgrzybków. podgrzybki średnie i duże. Niektóre przemoknięte a inne zaschnięte. Dwie garstki kurek. Kurki rosną młode, te małe poukrywałam. Pewnie było by więcej grzybków ale się bawiłam w ogrodnika i zakopywałam korzonki. Zdjęcie ku przestrodze. Mnóstwo goryczaków! Ten tu na foto udaje podgrzybka.