Melancholijny dzień zadumy, wyciszenia, przypomnień. Babcia Marta i dziadek Maryś dawno temu pokazali nam co to trujaki i nauczyli kochać las. Dlatego zamiast w tabunie i rojowisku przeciskać się do ich kwater wspominaliśmy cały dzień po swojemu, ten koszyk jest dla Was. I te dwie ciekawskie
sarny też. Babciu, dziadku, przyjdziemy wieczorem jak zawsze.