Witam. Nożyk świeżo naostrzony i do lasu. To samo miejsce co wczoraj. Znacznie mniej grzybów. Wczorajsza ilość była mocno zaniżona. Dzisiaj policzone przetworzone - 66 szt w dwie godzinki. Spacer przeuroczy, tym bardziej że ciepło bez przymrozku. Są młode sztuki ale bez szału. Ogólnie odczucie że pomalutku się kończą. Pozdrawiam.