przyczyny pomyłek
Powodem zatruć jest brak, u większości grzybiarzy, kontaktu z fachową wiedzą o grzybach. Zwykle nie mają oni pojęcia o budowie i różnorodności grzybów. W wywiadzie z ofiarami takich zatruć stwierdza się nieznajomość, często elementarnych, cech gatunków zbieranych do jedzenia odróżniających je od gatunków trujących.
W systemach ludowej klasyfikacji „jadalny – trujący” funkcjonują błędne, niezwykle niebezpieczne, fałszywe kryteria oceny jadalności grzybów np. na podstawie smaku lub zapachu. Latem 2009 roku, w telewizyjnym programie informacyjnym, widziałem wypowiedz dziewczyny która tłumaczyła reporterowi, że grzyby jadalne do trujących rozpoznaje się po smaku - te jadalne mają dobry smak, te trujące nieprzyjemny. Tymczasem główny sprawca śmiertelnych zatruć – muchomor zielonawy (muchomor sromotnikowy) (Amanita phalloides) ma dość przyjemny zapach i łagodny smak. Inna spotykana, a absolutnie nieskuteczna i nieprawdziwa metoda stwierdzenia obecności w potrawie grzybów trujących polega np. na wierze, że obecność trującego gatunku można wykryć na podstawie zmiany barwy samych grzybów, czernienia srebrnej łyżki lub cebuli w potrawie.
Takie cechy jak czernienie lub sinienie miąższu, czerwone pory też nie nadaje się do odróżniania owocników grzybów jadalnych od trujących. U wielu gatunków jadalnych koźlarzy i borowików miąższ czernieje lub sinieje, u trujących muchomorów pozostaje biały, niezmienny.
Takie niedorzeczne metody klasyfikacji nie dość, że nie pozwalają stwierdzić obecności grzybów trujących, ale i eliminują z kosza grzybiarza wiele smacznych gatunków jadalnych.
zatrucia grzybami
Nawet młode i zdrowe owocniki mogą szybko zacząć się rozkładać o ile są nieodpowiednio przenoszone np. w torbie reklamowej, gdzie ulegają zgnieceniu i podduszeniu. Uszkodzone szybciej się psują. Zebrane owocniki nie mogą być zbyt długo przechowywane – najlepiej przerobić je tego samego dnia po zbiorze. Gotowe potrawy muszą być przechowywane w lodówce, najlepiej nie dłużej niż przez jedną dobę.
Działanie drażniące lub trujące występuje w przypadku większości grzybów jadalnych, jeśli są zjadane na surowo lub nie są w pełni ugotowane, uduszone lub usmażone.
Z tego względu ogólną zasadą jest, że wszystkie owocniki do zjedzenia muszą być dokładnie ugotowane lub usmażone.
3. Grzyby trujące tj. takie które zawierają toksyny. Wywołują one objawy zatrucia u każdej osoby, która spożyje odpowiednio dużą ilość trującego gatunku. Przebieg zatrucia może być lekki do bardzo ciężkiego ze zgonem włącznie. Zależy to od rodzaju toksyn, wielkości dawki, masy ciała i indywidualnych cech organizmu.
czy grzyby rurkowe są bezpieczne?
czy owocniki łagodne w smaku są jadalne?
kategorie jadalności
Ponadto, zawsze, przy jedzeniu grzybów określanych jako jadalne, należy brać pod uwagę indywidualną wrażliwość na dany gatunek - dotyczy to np. opieniek (Armillaria). Wśród grzybów jadalnych mówimy o grzybach szczególnie wartościowych, wybornych, charakteryzujących się wyjątkowym aromatem i przyjemną konsystencją np. borowik szlachetny (Boletus edulis), mleczaj rydz (Lactarius deliciosus) i o grzybach pośledniej, niskiej jakości kulinarnej np. rycerzyk czerwonozłoty (Tricholomopsis rutilans) lub drobnołuszczak jeleni (Pluteus cervinus). W przypadku grzybów jadalnych wymagających specjalnej obróbki lub budzących wątpliwości mówimy o warunkowo jadalnych np. żółciakiem siarkowym (Laetiporus sulphureus) wymaga ugotowania przed smażeniem i należy wybierać jedynie młode owocniki.
Niejadalne - pojemna kategoria na grzyby o których toksyczności lub jadalności nic nie wiemy lub są zbyt drobne lub mają nieodpowiednią konsystencję (np. są zdrewniałe) aby mogły być jadane.
ile jest grzybów trujących
ile jest grzybów jadalnych?
Liczbę częściej jadanych gatunków grzybów jadalnych można szacować na kilkadziesiąt, razem z rzadko jadanymi na około setkę. Z tego rzeczywiście godnych polecenia jest kilkanaście.
co robić w razie zatrucia?
gdy są objawy wkrótce po posiłku
objawy opóźnione
Analogiczne rodzaje zatruć mogą też spowodować inne muchomory – muchomor jadowity (Amanita virosa) i muchomor wiosenny (Amanita verna). Statystyki na szczęście notują tylko pojedyncze przypadki zatruć tymi gatunkami.
Zagrożeniem są też niektóre zasłonaki (Cortinarius) – gatunki z tego rodzaju w Polsce zwykle nie są jadane.
kopryna
rosyjska ruletka
Ciekawym przypadkiem, opisanym w pierwszych latach tego wieku jest zatrucie gąską zielonką (Tricholoma equestre). Jest ona powszechnie jedzona w Europie i dopuszczona do obrotu towarowego w Polsce. Zielonka, gdy zjadana jest w większej ilości przez szereg dni, u niektórych osób prowadzi do zwiększonego rozpadu mioglobiny – białka we włóknach mięśniowych i w następstwie do kaskady zdarzeń mogących w skrajnych przypadkach doprowadzić do zgonu.
kleszcze
Jedynie pewien niewielki procent kontaktów z kleszczami kończy się zakażeniem. Jednak choroby przez nie przenoszone są bardzo poważne.
unikanie kleszczy
Z moich obserwacji wynika, że istnieją także indywidualne sygnały chemiczne atrakcyjne lub nie dla kleszczy. Gdy kilka osób, podobnie ubranych, porusza się po tym samym terenie, jest tak, że są osoby częściej atakowane przez kleszcze i takie które są bardziej „kleszczoodporne”.
kleszcz na skórze
kleszcz pijący krew
Jeśli kleszcz ulegnie rozerwaniu, to pozostałość można usunąć tak jak drzazgę, pomagając sobie grubą igłą lub precyzyjną pęsetą. Wyciąganie kleszczy pęsetą jest bezpieczniejsze od wyciągania palcami, z uwagi na możliwość przenikania drobnoustrojów chorobotwórczych przez uszkodzenia skóry dłoni.
Zwykle w miejscu po kleszczu, szybko pojawi się mniejszy lub większy odczyn zapalny – swędzące, zaczerwienione obrzmienie, podobnie jak po ukąszeniu komara, tyle że często silniejsze i dłużej utrzymujące się.
Kleszcze przenoszą wiele zarazków – wirusy, bakterie, mykoplazmy i pierwotniaki. Na większość z nich nie ma pewnej diagnostyki ani metod leczenia. Najczęściej diagnozowane są odkleszczowe zapalenie mózgu i borelioza.