Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście

przedwczoraj
Bula
doniesień: 12 / 2🏆
(20/h) Poniedziałek zazwyczaj nie rokuje zbyt "grzybowo"
😊. Miła niespodzianka! Dwie osoby przez 5 godzin zebrały 135 pięknych prawdziwków i około 100 podgrzybków. Moje najlepsze prawdziwkowe grzybobranie"ever". W "nieoczywistym" miejscu 30 prawdziwków, zgrupowanych rodzinnie po kilka.
dodaj grzybobranie
wczoraj
PUCEK
doniesień: 136 / 10🏆
(50/h) Dzisiaj miałem tylko godzinę na pobyt w lesie. Od 7.30 do 8.30 udało się znależć 15 borowików rosły na ogół na brzegach lasków, i 35 malutkich podgrzybków w młodych lasach sosnowych. Szybki spacer niestety tym razem z dyżurnym wiaderkiem bo przez roztargnięcie nie zabrałem kosza2 zw towarzystwie pieska, który dziś zachowywał się wzorowo. Po bardzo zimnej nocy grzybków sporo mniej, a może kończy się wysyp. Musiałem szybko wracać do domu bo mam dostawę drewna do kominka. Na głównym pierwszy znaleziony - dosłownie po wyjściu z samochodu dodaj grzybobranie
    • PUCEK #137 · Za chwil taki 8.10 19:30
    • PUCEK #137 · I jego maskujący się brat 8.10 19:31
    • PUCEK #137 · I taki przystojniaczek 8.10 19:32
    • PUCEK #137 · Wszystkie podgrzybki malutkie 8.10 19:34
    • PUCEK #137 · Na ogół były mniej lub bardziej zamaskowane 8.10 19:35
    • PUCEK #137 · Jak zbierałem maluszki mój wierny piesek siedział i pilnował zbioru 8.10 19:38
    • PUCEK #137 · Mój działkowy troszkę podrósł, a sąsiadka mająca działkę przez płot ze mną wycięła dziś kolejnych 10 borowików i już w tym sezonie zebrała 22 sztuki - czekam aż ruszą moje 8.10 19:41
    • whispi #213 · Fajny taki poranek w lesie 🙂 okraszony pięknymi borowikami 😁 8.10 19:50
    • Rufi 80 #99 · Poranny expresowy wypad z 🐕👍 8.10 19:58
    • marioo455 #136 · z pogodą nigdy nic nie wiadomo, trzeba korzystać z tego lata, ja grzybów mam dużo, bo w lecie sporo nazbierałem, życzę aby jak najdłużej rosły w lesie, i na działce, pozdrawiam 8.10 20:18
    • Ina #188 · Fajny taki działkowy, którego można obserwować, jak rośnie. I karteczki "zarezerwowany" nie trzeba stawiać 😉 8.10 20:29
    • Rav_ #69 · Chwilowe osłabienie borowika ale może po ostatniej ciepłej pogodzie jeszcze coś ruszy, a jak nie zawsze czeka rezerwowy na działce 😛 8.10 20:35
    • Tomek G #967 · Gratuluję pięknych zdobyczy leśnych. Oby tak dalej. Pozdrawiam 8.10 20:46
    • Nika #259 · I to się nazywa przyjaciel... sam nie zabierze i na dodatek popilnuje 🙂. Dobra i godzinka w lesie 👍 8.10 21:46
    • AŻet #179 · Wiedziałeś gdzie pstawić samochód, fajne okazy👍 8.10 22:05
    • tazok #344 · Super fajne okazy👍 8.10 22:07
    • +dopisek (po zalogowaniu)
sobota 5.PAŹ
Fungia
doniesień: 109 / 16🏆
(18/h) Cześć, już podczas pierwszego "spotkania" z lasami k/Kozłowa zaiskrzyło 😉😎 Nie wykluczam, że wyniknie z tego coś więcej 🥰

W ciągu 4 h 3 osoby wytropiły ponad 200 prawdziwków i kilkanaście borowików sosnowych🤗 Ponadto po kilka rydzów i hubanków.
A jedynym warunkiem powodzenia było tylko oddalenie się od parkingu i znalezienie niewyzbieranych miejsc. Pozdrowienia.

PS Anddy, miałeś rację, w Borach nie zbiera się podgrzybków, tylko borowiki😊
dodaj grzybobranie
    • Gajowy #90 · Piękny zbiór! I te sosnowe 🍄‍🟫🌲❤️ 6.10 20:06
    • Fungia #113 · Efekt dreptania na kilku m² 6.10 20:13
    • Villain #280 · Lasowrzosy pięknie darzą :) 6.10 20:15
    • Fungia #113 · Finał 6.10 20:21
    • Fungia #113 · Marzenia się spełniają 🤗 6.10 20:24
    • tazok #343 · Pięknie rosną, a te sosnowe to mistrzostwo. Pozdrowienia Fungio🤗 6.10 20:32
    • Kikuś #143 · Ale wymyte, ja nie mogę. Najładniejszy jest ten okrągły koszyk z lewej strony. Jestem pewien, że to Twój zbiór, mam rację? Jest zresztą na głównym. Jeśli w tych lasach są tak cudne grzyby, to jasna sprawa, że można się w nich zakochać. Na zabój! Piękne prawdziwki Fungio, wielkie gratulacje i cieplutkie pozdrowienia z Wawy☀️ 6.10 20:34
    • Zapaleniec S-c #335 · Cudo zbiór 🌲🍄🌲👍 Gratuluję 👍. 6.10 20:49
    • Nika #258 · Marzenia się spełniają i bajka trwa 😘 6.10 20:52
    • whispi #213 · Przepiękny zbiór 😁 i te magiczne sosnowe 😍😍😍 6.10 21:23
    • Danielson #58 · Piękne Borowiki, zwłaszcza sosnowe. Gratulacje, koszyki cudne 6.10 21:42
    • Anddy #60 · Fungio, cudoownie! To już jesteś nasza! Borowa. Witamy! 6.10 22:10
    • Yaga #312 · Piękny zbiór 👏, sosnowe przecudne. Pozdrawiam😘. 7.10 19:10
    • dafnia22 #90 · No Fungio, zaszalałaś 😘🥰. Zazdro jak nie wiem tych sosnowych. Trzymaj się cieplutko i szalej nadal 👍😘. 7.10 20:45
    • Miras2 #68 · Lasy od strony Kozłowa... Cudo. Ostatnio byłem tam 2 lata temu u schyłku sezonu. Miałem powtórzyć, ale jakoś nie ma ku temu okazji (zawsze ostatecznie decyduję się, że do "siebie"🤷‍♂️). W koszyku masz tak cudne grzybki, tak czyściutkie, że ciężko oderwać oczy. Myślę, że zaprzyjaźnisz się z Kozłowem😉. I to nie tylko z powodu grzybów. W Bory Dolnośląskie po prostu chce się wracać... 7.10 21:13
    • +dopisek (po zalogowaniu)
niedziela 6.PAŹ
Zgretu
doniesień: 32 / 2🏆
(80/h) Niedziela to cza do 🌲🌳. Wyjazd pod Olesno na piękne leśne tereny👍. podgrzybek wystartował w bardzo dużej ilości maluchów i juniorów 💪. Wypad uznajemy za udany 😚
sobota 5.PAŹ
PUCEK
doniesień: 133 / 10🏆
(50/h) Przed 7 rano podjechałem na dołki przed lasem porośnięte sosenkami i różnego rodzaju krzaczorami. Na dzień dobry 2 małe borowiki, potem jeszcze kilka i sporo młodych twardziutkich maślaczków. Nareszcie poprawiła się wilgotność po ostatnich opadach i grzyby ruszyły. Dziś wpadło: botrowik 108, podgrzybek 29, maślak 63, koźlarz 2. Po 15 minutach przejazd na docelowe miejsce w lesie. Sporo samochodów, ludzi też - w czasie zbierania mijałem ponad 20 osób każda z nich miała grzybki i o dziwo w lesie było raczej cicho. Dalej się tam nie mogę odnależć, gdyż prawie wszystkie moje miejscówki wycięte dodaj grzybobranie
    • PUCEK #134 · Ledwo wysiadłem z samochodu a tu na swoim miejscu pierwszy 5.10 21:15
    • GrzybiarzBP #40 · Gratulacje. Świetny zbiór. Deszcz padał i jutro ma padać, będzie coraz więcej grzybów, głównie mam na myśli podgrzybki. 5.10 21:15
    • Tomek G #965 · Gratuluję pięknych zdobyczy leśnych i czubatego koszyka. Oby tak dalej. Pozdrawiam 5.10 21:16
    • PUCEK #134 · A dwa kroki dalej braciszek /prawie jak bliżniak/. Borowiki w dniu dzisiejszym 100% zdrowe, natomiast podgrzybki śliczne atlasowe, rosnące w w mchach w wilgotnym podłożu robaczywe z ponad 100 znalezionych tylko 29 zdrowych, maślak całość zdrowa, ale brałem tylko mniejsze i nie patrzyłem, czy duże, które zostawiam też są zdrowe 5.10 21:21
    • PUCEK #134 · Przyjaciół żony było mnóstwo 5.10 21:23
    • PUCEK #134 · I taki maluszek 5.10 21:24
    • PUCEK #134 · W potrzasku 5.10 21:26
    • PUCEK #134 · A zebrane grzybki na kupkę 5.10 21:28
    • PUCEK #134 · I taka parka 5.10 21:29
    • PUCEK #134 · I na kupeczkę 5.10 21:30
    • whispi #212 · Przyjaciele żony są moimi przyjaciółmi 😁 5.10 21:30
    • PUCEK #134 · Biorąc pod uwagę super wilgotność lasu postanowiłem przemieścić się do młodniaka brzozowego, bo przy takich warunkach można tam nazbierać sporo cerwonogłowych i mnóstwo borowików, strasznie się zdziwiłem bo brzozowy młodniak wokół którego rosło sporo pojedynczych wieloletnich sosen został wycięty razem z sosnami /po co wycinać 15-letni młodniak/ 5.10 21:38
    • PUCEK #134 · Takie piękne sosnowe, rosły tu od kiedy pamiętam, pomiędzy sosnami, które zostały wycięte - dziś był tylko jeden 5.10 21:41
    • PUCEK #134 · Zawsze myślałem, że mrówki to bardzo porządne i pożyteczne owady, a tu nagle coś takiego 5.10 21:43
    • PUCEK #134 · W tamtym roku jeszcze troszkę wody w kanałach melioracyjnych było, a w dniu dzisiejszym przeszedłem około 1 kilometra nad kanałem a tam całkowita susza, nawet ostatnie opady nic nie pomogły. Tak wygląda dno kanału 5.10 21:46
    • PUCEK #134 · A grzybki znalezione nad kanałem na kupkę 5.10 21:48
    • PUCEK #134 · Nad kanałem bardzo duże ilosci bagniaków, ale dziś nie brałem 5.10 21:55
    • PUCEK #134 · Dno dużego stawu leśnego jest już całkiem wyschnięte - w tamtym roku były jeszcze duże kałuże, a w tym roku już nic 5.10 22:01
    • PUCEK #134 · Sporo dziś zebrałem takich długonogich 5.10 22:03
    • PUCEK #134 · I taki przystojniaczek 5.10 22:05
    • PUCEK #134 · Duże też się trafiały 5.10 22:06
    • AŻet #177 · Fajny zbiór, prawusy królują👍 5.10 22:31
    • Yaga #312 · Ty to fajnie potrafisz opisać :). Super zbiór, gratki :). 5.10 22:36
    • Zibi. #45 · Bardzo ładny zbiór, sosnowe uwielbiam, gratulacje👍🤚😀🍄 6.10 17:52
    • +dopisek (po zalogowaniu)
piątek 4.PAŹ
Emas
doniesień: 17 / 1🏆
(10/h) Spacer po lesie pod domem. Uważany dotąd za niegrzybowy. Las mieszany, zbiory w zagajnikach brzozowych. zebrano:12 razy borowik szlachetny, pięć razy koźlarz babki. Jeden raz czubajka kania, jeden raz podgrzyb brunatny
przedwczoraj
Zuza
doniesień: 52 / 4🏆
(15/h) Lasy bukowe. Pojedyncze i w gromadkach po 3-4. I co ciekawe nie było ani jednego robaczywego. Twarde piękne borowiczki ale trzeba się nachodzić bo ludzi w lesie sporo.
niedziela 6.PAŹ
Mroowa
doniesień: 41 / 4🏆
(35/h) Tylko dzisiaj był czas aby wyjść w las. Co wiązało się z czym ?? Ano z tłumami grzybiarzy i rozwydrzonych "brajanków". Ale każdy coś znalazł dla siebie. W lesie mokro, nadchodzące ciepłe dni niosą nadzieję że to nie koniec grzybów;) dużo malutkich podgrzybków 52 szt. Maślaki w ilości 46 szt. I prawdziwek w ilości 17 sztuk. Ale dużo było widać przed nami zebranych. Powrót przez przełęcz woliborską i tam tylko 2 prawdziwki i pusto. Ale mokro we mgle;) dodaj grzybobranie
sobota 5.PAŹ
Hebel (bez logowania)
(120/h) Prawie same prawdziwki
Zdobycz trzech osób
2024.10.7 08:35
dodaj grzybobranie
wczoraj
Wujek Marcin
doniesień: 46 / 2🏆
(50/h) Zdecydowanie mniej prawdziwka chciałem uzbierać sosnowych ale po podgrzybkach poszedłem za szlachcicami podgrzybki strasznie zaczerwione nawet w domu jeszcze kroiłem podana liczba na oko ciężko to policzyć dodaj grzybobranie
    • Wujek Marcin #47 · Takie cudo mi się trafiło wygląda jak borowik tyle że biały nie gorzki nie piekący w smaku normalny 8.10 19:40
    • Wujek Marcin #47 · A i zielonki się pokazały 8.10 19:41
    • Wujek Marcin #47 · I od spodu 8.10 19:42
    • Wujek Marcin #47 · I tak 8.10 19:43
    • Rufi 80 #99 · Chyba po woli się kończą 8.10 20:11
    • Miras2 #69 · Na pewno borowik 😁 8.10 20:13
    • whispi #213 · Jak rósł zakopany to borowik 🙂 też czasami takie wygrzebuję ze sterty liści 🙂 8.10 20:14
    • Miras2 #69 · Najpewniej z piachu. Takie bywają nawet nie tak rzadko w Borach Dolnośląskich. 8.10 20:22
    • Wujek Marcin #47 · I tu was zdziwię rosły w mchu i w jagodzie całkowicie rozwinięte ponad ściółką 8.10 21:08
    • Wujek Marcin #47 · Kiedyś tu dostałem fajny przepis ns zupę z zielonek niestety zaginął a zupa była wyborna pomożecie jeszcze raz 8.10 21:49
    • Miras2 #69 · A co to za zupa? Ja gdzieś mam na krem z gąsek, ale nie wiem czy o to Ci chodzi. 8.10 23:51
    • +dopisek (po zalogowaniu)
sobota 5.PAŹ
Dar€k
doniesień: 1
(50/h) Prawdziwki w przewadze kozaki czerwone, maślaki dodaj grzybobranie
piątek 4.PAŹ
Tomgaw72
doniesień: 1
(50/h) W młodniku sosnowym maślaki w ilościach nawalnych. podgrzybki w leżących starych gałęziach w wysokim lesie sosnowym. Również przy młodych liściastych. Prawdziwki rozproszone. Trochę przy drogach, trochę przy młodych dębach w lesie sosnowym. Las wspaniały. Ludzi mało. Wyjazd znakomity. Polecam miejsce.
60% maślaki.
20 prawdziwków
70 podgrzybków
dodaj grzybobranie
sobota 5.PAŹ
Paweł Lenart
doniesień: 130 / 48🏆
(200/h) To było szaleństwo a nie grzybobranie. Dwie godziny i dwa kosze borowików szlachetnych/sosnowych z domieszką coraz liczniejszego podgrzybka brunatnego. Przy drogach niezliczone hordy maślaków sitarzy, wysyp maślaków zwyczajnych, w piachu coraz liczniejsze młode gąski zielonki. Z wysypu zrobił się nam super-wysyp!
... szerzej o tym grzybobraniu ... Darz Grzyb! Poranek w Borach Dolnośląskich. Przyjeżdżam pociągiem z Wrocławia i wysiadam na stacji przed godziną 7:00. Cały czas mocno pada deszcz, panuje jeszcze półmrok. Grzybiarze rozpierzchli się na wszystkie strony świata. Maszeruję w “swoje” miejsca około 3-4 km w głąb lasów. Po drodze znajduję pierwsze borowiki szlachetne i borowiki sosnowe. Ze ściółki wykluwa się sporo świeżych owocników tych gatunków grzybów. W piachu błyszczą mokre kapelusze młodych gąsek zielonek. Dochodzę na pierwsze docelowe stanowiska. Cały czas pada deszcz, aparat fotograficzny musi zostać głęboko w plecaku. Dzisiaj będzie miał wolne.;)) Na skraju miejscówki rośnie rodzina – około 20 pięknych prawdziwków. Fenomenalny pakiet startowy! Wchodzę do środka… Po godzinie i 15. minutach mam już cały kosz prześlicznych, zdrowych borowików szlachetnych oraz borowików sosnowych. Mija druga godzina i drugi kosz zostaje zapełniony najszlachetniejszymi darami grzybowego lasu. Przechodzę do następnej miejscówki, a tam – poza borowikami szlachetnymi i sosnowymi, coraz liczniej znajduję młode podgrzybki. Ewidentnie nadchodzi ich wielki, “czarno-łepkowy” jesienny bum! Deszcz leje cały czas, zdjęcie pełnych koszy pstrykam telefonem komórkowym. Minęły kolejne minuty. W między czasie deszcz zelżał. Pojemność koszy skończyła się, dlatego użyłem awaryjnego systemu “rajstopy” celem zwiększenia pojemności dla jednego z nich, przez co naładowałem grzybów pod pałąk. Wtedy też wyjąłem na chwilę aparat i pstryknął pamiątkowe fotki z tego grzybowego szaleństwa. Pomyślałem jeszcze o podobnym sposobie załadowania drugiego kosza, ale… to co już zebrałem ważyło bardzo dużo. W takiej sytuacji, należało podjąć rozsądną decyzję czyli odwrót. Do pierwszego pociągu powrotnego miałem prawie 1,5 godziny czasu, więc zostawiłem niezliczone ilości kolejnych borowików i wyruszyłem w drogę. Jednak grzyby nie chciały, abym na niego zdążył, bowiem co kilka/kilkanaście kroków zatrzymywały mnie, kusząc błyszczącymi brązowymi kapeluszami, białym hymenoforem i delikatną siateczką na trzonie. No jak miałbym je zostawić? Jeszcze jeden, jeszcze dwa i tak prawie do stacji, na którą przyczłapałem się na 3 minuty przed przyjazdem pociągu. Na stacji mnóstwo grzybiarzy, wszyscy zagrzybieni po uszy! A w pociągu na wesoło, opowiadanie dowcipów, rozmowy o grzybach i suchary lepsze niż Pana prowadzącego teleturniej Familiada. :)) Stwierdziliśmy, że nie ma grzybów, ponieważ wszyscy wracają wcześniejszym pociągiem (czyli szkoda łazić bo nic nie rośnie). Jakby grzyby były to jechaliby później.;)) Ależ nam się w tym roku rozpętał sezon! Już jest fenomenalny! Pozdrawiam.;-) dodaj grzybobranie
    • tazok #343 · Piękny zbiór Pawle 🙂 i co najważniejsze dało się całkiem miło dobrnąć do końca wpisu 😉 bo zwykle przysypiam w 1/3 raportu 😉 Być może za krótko śpię w nocy 😜 6.10 21:00
    • Danielson #58 · Fajna relacja. Udany zbiór. Gratulacje 6.10 21:35
    • Reid #1 · świetny opis, aż przeniosłem się tam na chwilę podczas czytania;) 6.10 22:45
    • +dopisek (po zalogowaniu)
piątek 4.PAŹ
MAD MAX
doniesień: 7 / 1🏆
(15/h) Dzisiaj zmiana lasu. Generalnie grzybów dużo ale można iść przez dłuższą chwilę bez uśmiechu na twarzy. Ale jak się już trafi to jest przepięknie po kilkadziesiąt w jednym miejscu. Mowa o borowikach. Dlatego w opisie tylko 15/h. Trafiają się maślaki i opieńki 😀 dodaj grzybobranie
wczoraj
Gajowy
doniesień: 90 / 7🏆
(4/h) Kilka prawdziwków po weekendowej wycince 🌲 Cześć! Dziś szybki wypad na godzinkę po 17:00 puki jeszcze widno w lesie żeby sprawdzić czy po weekendowym armagedonie grzybiarskim coś zostało. Coś tam zostało ale niewiele…Nie są to lasy jak w Świętokrzyskim ale i tak jest to mój ulubiony las ❤️ Widać, że weekend był bardzo obfity w grzybki ponieważ po całym lesie leżało mnóstwo obierek. Do mego koszyka wpadły 4 borowiki szlachetne i to by było na tyle. Pozdrawiam🌲🙂 dodaj grzybobranie
    • Gajowy #91 · Pod liśćmi się ukrywały gagatki 🍁🍂🍃 8.10 21:11
    • Gajowy #91 · Duży i zdrowy 🍄‍🟫 8.10 21:12
    • Gucio #304 · O tej godzinie to już niewiele uda się znaleźć w lesie a szczególnie przezbieranym. Na taki wypad o tak późnej porze dnia najlepszy las niedaleko miejsca zamieszkania czy pracy a czasem też nie taki wielki aby szybko z niego wyjść. Tak więc te 4 vborowiki to już dość duży sukces jak tylu grzybiarzy było przed Tobą. 8.10 21:34
    • Marcin Sz. #49 · Ale zawsze coś 👍🍄 8.10 21:35
    • Zenon N. #9 · Szacun za szczerość..
      Te opowieści o koszeniu niczym zboża to między bajki włożyć!..
      W niedzielę ludzi było więcej niż grzybów!..
      Mimo to znalazłem ok. 7 kg różnego,, badziewia..
      Dziś już tylko 3 kg!..
      Owszem - są rejony, gdzie jest wysyp, ale nie na Śląsku!..;// 8.10 21:50
    • Gajowy #91 · Zenonie powiem tak w ubiegłym tygodniu jak trafiło się na odpowiedni dzień to udałoby się zebrać kosz a nawet dwa samych prawdziwków. Lecz ten las jest mega oblegany przez ludzi także trzeba się niestety wstrzelić 😜Pozdrawiam!💪 8.10 22:29
    • tazok #344 · Raz na wozie, raz pod wozem. Zenon, może źle szukasz 🙂 8.10 22:31
    • Zapaleniec S-c #336 · Czasem tak bywa że się mniej znajdzie tym bardziej że Polacy masowo ruszyli w Puszczu.🌲🌲🌲🍄🍄🍄 na grzyby. 8.10 22:45
    • Zenon N. #9 · No wiesz.. wzrok już nie ten co 30 lat temu, ale bez przesady!..;//
      Apropos - dewastacja (wycinka) lasów trwa nadal - co dla grzybni nie jest rzeczą pozytywną!.. 8.10 22:47
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wczoraj
wbk
doniesień: 17 / 1🏆
(20/h) podgrzybki trzech rodzajów, maślaki, jeden rydz i 9 prawdziwków. Już się suszą! Grzyby w większości młode, wszystkie zdrowe. Las mieszany, większość grzybów przy drogach lub na skraju lasu. Teraz nie ma już kań (były dwa tygodnie temu) i nie ma (jeszcze?) kożlaków, a zawsze tu bywały.
sobota 5.PAŹ
Anddy
doniesień: 55 / 16🏆
(100/h) Dzisiaj deszczowe grzybobranie, którego miało nie być. I będzie pewnie jutrzejsze. Powód? Odwiedziny dwóch przesympatycznych Panów, na codzień kolegi z pracy i jego teścia. Oni zrobili interes życia - zabrałem ich na moje rewiry. I ja zrobiłem interes życia - przerobią moje dzisiejsze grzyby! A jutrzejsze zabiorą! Tak to rozumiem! Przyjemność zbierania tak, roboty nie... W lesie bez zmian. Znaczy tyle samo, tylko zamiana miejsc. Sosnowe wyraźnie spowalniają a szlachetne nabierają rozpędu. Coraz częściej pojawiają się zielonki. dodaj grzybobranie
    • Anddy #59 · Ale jeszcze przyjemniej niż zbierać było patrzeć na dziką radochę przyjaciół, którzy cięli "jak leci" i obaj ustanowili życiówki. 5.10 15:21
    • Anddy #59 · Król Sosnowy w otoczeniu swych Szlachetnych Braci, którym wyraźnie ustępuje już pola. 5.10 15:22
    • Miras2 #67 · Super. Fajnie spędzony dzień z przyjaciółmi 👍. No i genialna wymiana przysług😁. Jeszcze raz brawo brawo brawo👏👏👏. 5.10 15:23
    • D@rek #199 · Jaki zbiór! Gratulacje! 5.10 16:16
    • whispi #211 · Te sosnowe są magiczne 😁🤩 5.10 19:00
    • Yaga #311 · No i super :), odpoczniesz trochę :). Na sosnowe nie patrzę i już😄, bo wiesz potem owce będę liczyć😁, pozdrówka 👋 i gratki :). 5.10 21:41
    • Manowa #113 · Gratulacje. I o to chodzi, przyjemność zbierania i zero obrabiania. Pozdrawiam 5.10 23:40
    • niszczu #301 · No to goście zadowoleni. Gratulacje i pozdrowienia. 6.10 08:27
    • +dopisek (po zalogowaniu)
piątek 4.PAŹ
Muchomorek Bez Żwirka
doniesień: 1
(40/h) 4 godziny w lesie, 2 osoby, 2 pełne kosze, głównie prawdziwki, kilkanaście maślaków, kilkanaście pięknych jesiennych podgrzybków. Ogólnie w wysokim lesie sporadycznie małe podgrzybki, prawdziwki. Większość zbiorów pochodzi z niższych, gęstszych zagajników, sporo na obrzeżach, we wrzosach - przy drogach leśnych, ale tu trzeba dobrze wypatrywać. Sporo sitarzy - ale to akurat żadne zaskoczenie :).
Co ważne dla osób o słabych nerwach: multum śladów po wysypie (ogonki... ścinki.. robaczywe itd), widać, że grzybiarska brać obłowiona po uszy :) brak foto - zapomniałem telefonu - jutro już wezmę
piątek 4.PAŹ
Anddy
doniesień: 54 / 16🏆
(100/h) Jest postęp! Robotę przy grzybach skończyłem o 2- giej a nie o trzeciej jak ostatnio. Ale na poranne wstawanie i tak nie miałem siły. Byczeniesię wytrzymałem do późnego popołudnia. Jak to, urlop grzybowy i dzień bez lasu? Postanowiłem zajrzeć do mojego Rudolfowego Zagajnika, tak dla spalenia kalorii. Na wiele nie liczylem, w końcu byłem tam przedwczoraj. A tam jak na wyprzedaży! W 20 minut koszyk sosnowych! Poszło w mig i zostało jeszcze trochę czasu. Nie na tyle jednak żeby zmieniać las. Jedyną szansą na kontynuację był inny zagajnik, który jak dotąd zawsze pomijałem - za gesty, trawy... Rutynowe myślenie zwykle nie popłaca. Ten rzeczywiście odpychajaco z zewnątrz wyglądający lasek w głębi miał liczne przerzedzeniai spore place ze wrzosem i igliwiem. A tam wyprzedaż jak w Rudofowym. I to nie tylko sosnowe. A że lasek ten wszyscy, tak jak ja, skreślali, to nie dość, że duzo, to także duże sztuki. Fungia napisała, że jak jest taki urodzaj, to można wybrzydzać i brać tylko najładniejsze. Tylko że ja tych małych najładniejszych mam w słoikach aż nadto. A mam mało suszu! Jest takie parcie na las, ze ciężko znaleźć grzyba, który dożył jako takiego wieku. A ja nie mam sumienia wrzucać małych białych grzybów do suszarki... Oczywiście większość tych dużych robaczywa, ale przy tej ilości udało się zebrać całkiem sporo zdrowych. Nie było czasu na zdjęcia. I nie zabrałem anuszki, choć zawsze to robię... Za anuszkę posłużył mój podpolarek, w który zapakowałem grzyby i zmotałem tobołek. Zmarzłem trochę, ale doniosłem... dodaj grzybobranie
    • Tomek G #964 · Gratuluję pięknych zdobyczy leśnych. Ładny zbiór. Oby tak dalej. Pozdrawiam 4.10 19:15
    • Rav_ #68 · Takie zbiory są najlepsze - kiedy nie ma w co pakować bo las zaskoczył 😁 piękne sosnowe 4.10 19:21
    • Kikuś #142 · Wiesz, że takich grzybów chyba nikt w PL nie zbiera? Takie mam wrażenie. Nie do wiary, kosz sosnowych w takim czasie. Ciesz się chopie i dalej szalej. Pozdrowienia. 4.10 19:29
    • Rufi 80 #96 · Niedługo w taczki będziesz zbierał 😁 4.10 19:30
    • bosman #350 · Kosz sosnowych 😲💪 pięknie 👏 i znów robota do nocy ale co tam frajda w lesie była z takich grzybów.😃🙋 4.10 19:36
    • Yaga #311 · Te Twoje Rudolfy 😄, no cudne są😍. Świetnie wykorzystany urlop grzybowy :). Gratuluję i pozdrawiam 👋. 4.10 19:53
    • Miras2 #67 · Ojojoj. Rozwaliłeś system 👏👏👏. Jestem w szoku. A jeszcze większym, że tak idealnie w urlop trafiłeś. 4.10 20:09
    • Bruno #28 · Przepiękny zbiór😁. 4.10 20:29
    • serec #96 · Ja tam suszę białe średniaki, z tym, że one większe niż twoje baryłeczki. Z resztą, nad marynowane prawdziwki przedkładam rydze, gąski, ceglaki czy czerwone kozaczki, ale sosnowych marynowanych nie jadłem bo jak znajdę 2 na rok, to się w nie gapię przez cały dzień. 4.10 20:48
    • Giniol #49 · Pięknie. Pozdrawiam 😎👍 4.10 21:13
    • Ina #187 · Cudności! Jak ty to nosiłeś🤔Ten podpolarek na głowie jak Afrykanki zakupy?😉 4.10 21:29
    • Villain #279 · Susz duże i średnie a małe marynuj.. Tylko Rudolfy do specjalnego słoika heh.. Pozdrawiamy spod obierek 😅 4.10 21:46
    • D@rek #199 · Ale zbiór! Gratulujemy i pozdrawiamy D. i D. & D. 4.10 21:57
    • AŻet #176 · Przepiękne okazy i szałowy zbiór👍💪 4.10 22:13
    • tazok #341 · W końcu się zakręcisz jak chomik w kołowrotku. Zbieranie - przetwórstwo - sen - zbieranie - przetwórstwo - sen - zbieranie...... A kiedy znajdujesz czas na pozostałe przyjemności ☺️☺️☺️ Gratki za niewyobrażalne zbiory 4.10 22:37
    • niszczu #301 · Bijesz rekordy. :) Dobrze, że Cię grzyby w slipkach nie puściły. Kolejne wielkie gratulacje i pozdrowienia! 6.10 08:29
    • +dopisek (po zalogowaniu)
niedziela 6.PAŹ
Anddy
doniesień: 56 / 16🏆
(60/h) Goście pojechali. Zabrali ponad 30 kilogramów świeżego borowika, w tym większość mojego. I drugie tyle przetworzonego, ze wczorajszych zbiorów. Z wyrazem przeszczęśliwości w oczach, dziękując za "jedną z największych przyjemności w życiu". Żadna w tym moja zasługa, łatwo ludzi uszczęśliwić gdy wspomaga Matka Natura. Mam wrażenie, że szczyt borowika mamy za sobą. Ale niedziela, ma się ocieplić... Zobaczymy. Ja zostawiłem sobie ten koszyczek, żeby nie nudzić się w chłodny niedzielny wieczór. Lubię pracę przy grzybach, pod warunkiem, że nie jest jej zbyt dużo. I ten zapach suszonych... dodaj grzybobranie
    • GrzybiarzBP #40 · Gratulacje, piękne grzyby w tym koszyku :) 6.10 15:13
    • Villain #280 · Mam tak samo.. byle nie za dużo.. 6.10 16:26
    • Kikuś #143 · Dokładnie tak. Bez problemu obrabiam koszyk średnich prawych. I wszyscy zadowoleni. Znowu cudny zbiór, ale łoisz Anddy, daj spokój.
      Pozdrowienia. 6.10 16:53
    • Miras2 #68 · Nie dawaj spokoju😁. Kto wie, kiedy taki sezon się powtórzy 😁 6.10 17:31
    • Rufi 80 #98 · Goście obadrowani, zadowoleni, pozdrawiam 😀 6.10 18:46
    • bosman #352 · Dokładnie też lubię sobie porobić grzyby, ale jak za dużo to wolę wydać 😃.🙋 6.10 18:54
    • D@rek #200 · Fajnie napisany raport. Zbiór też super. Od czasu do czasu też mamy gości w lesie i wiemy jak to jest gdy wracają do domu z masą grzybów. Brawo Ty! 6.10 19:51
    • Nika #258 · Król borowików jest jeden 👏 6.10 21:01
    • whispi #213 · U Ciebie te sosnowe wyglądają jakoś bardziej magicznie 😁 6.10 22:28
    • Yaga #312 · Pięknie jak zwykle :), gratki :). No patrz, a ja lubię obróbkę grzybów niezależnie od ilości, bo wtedy jeszcze raz mogę wziąć do ręki, pozachwycać się, poklepać po kapeluszu 😄, takie grzybiarskie zboczenie :). Pozdrawiam 👋. 7.10 18:36
    • dafnia22 #90 · Zazdraszczam tych sosnowych. W życiu może 3-4 znalazłam, w tym jeden tylko nadawał się do zabrania. W przyszłym sezonie ruszam w Twoje tereny na sosnowe 😘💪. Gratuluje oczywiście zbiorczo zbiorów ( przejrzałam ostatnie of course). Pozdrawiam serdecznie. 7.10 20:38
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wczoraj
Anddy
doniesień: 57 / 16🏆
(100/h) A jednak nadal wysyp w pełni! Zrobiło się cieplej, wyszło słońce, las przeschnął i znowu rosną aż miło. Wyrywają się na powierzchnię do rosnącego księżyca. I sosnowe znowu ruszyły! Twarde jak kamień i jeszcze bardziej pękate bambaryły. Można nadal bić rekordy, tylko po co? Co najwyżej napisaliby mi na nagrobku: Tu leży ten, co zbierał prawdziwków prawie tyle co Świętokrzyscy Magicy... dodaj grzybobranie
    • Anddy #61 · To po dokładnie godzinie zbierania. 8.10 12:08
    • Anddy #61 · W połowie sosnowe 8.10 12:09
    • Anddy #61 · I w połowie ich szlachetni bracia 8.10 12:10
    • D@rek #202 · Piękny czas w Twoich miejscówkach. Pozdrawiamy D. i D. & D. 8.10 12:13
    • Zapaleniec S-c #336 · Cudo zbiór 🌲🍄🌲👍. 8.10 12:44
    • Ewelina#71 #4 · Wow! Gratulacje, piękne zbiory. 8.10 13:05
    • Kikuś #143 · Proszę, daj już spokój. Ile można zbierać takie grzyby i "brać leśną" (TG) przyprawiać o boleści? Anddy, jesteś niesamowity a te Twoje miejscówki nie z tej Ziemi. Dziś bez gratulacji. Pozdrawiam. 8.10 15:44
    • Anddy #61 · Kikuś, nie denerwuj się. Można zbierać póki są... Co to znaczy (TG)? 8.10 15:58
    • Mel Grzibson #22 · ale masz fantastyczne miejscówki na sosnowe borowiki. Mega zazdroszczę tych okazów w takiej ilości, chciałbym je mieć u siebie :) gratulacje! Pozdrawiam 8.10 16:32
    • niszczu #302 · Kosmiczne piękne te sosnowe. Po prostu bajkowe. A że tyle ich zbierasz, to po prostu szok. Cudowne miejscówki. Gratulacje. 8.10 19:39
    • tazok #344 · Ślicznośći, bez dwóch zdań 8.10 22:13
    • +dopisek (po zalogowaniu)
przedwczoraj
PUCEK
doniesień: 135 / 10🏆
(55/h) W dniu dzisiejszym od 7.30 do 12.30: borowik 41, koźlarz czerwonogłowy 19, maślak około 150 małych i średnich, podgrzybek około 70 i 10 małych jędrnych bagniaków. Tym razem w koszyku grzybki nieoczyszczone - piesek był trochę niesforny i nie dało rady tego robić w lesie. Z rana w okoliczne laski chłopskie w poszukiwaniu brzozowo - sosnowego w który miały być takie piękne grzyby. Niestety w 2 pierwszych mnóstwo ale muchomora czerwonego, a w trzecim 1 mały borowik i koło 15 czerwonogłowych. Zrezygnowałem z dalszych poszukiwań i przeniosłem się do większego lasu w Babsku. A tam dość duży ruch
... szerzej o tym grzybobraniu ... Pierwsze 3 auta właśnie wyjeżdżały, 3 następne dojechały, kilku rowerzystów, a las jeszcze nie odżył po sobotnio-niedzielnym najeżdzie Hunów, ale powolutku po swoich miejscówkach nie bacząc na innych i koszyk się nazbierało, gdyby nie złe zachowanie psa, który cały czas chciał chodzić swoimi drogami i dziwnie był podenerwowany to zebrało by się więcej, ale cóż jemu też raz może się zdarzyć złe zachowanie dodaj grzybobranie
    • PUCEK #136 · pierwszy czerwonogłowy 7.10 19:06
    • PUCEK #136 · tuż przy nim 2 następne 7.10 19:07
    • PUCEK #136 · i pierwszy mały borowik w dniu dzisiejszym 7.10 19:09
    • PUCEK #136 · i jeszcze podgrzybek 7.10 19:10
    • PUCEK #136 · A to już z Babskich lasów ukrywający się borowik 7.10 19:11
    • PUCEK #136 · bagniaki można było zbierać setkami 7.10 19:13
    • PUCEK #136 · ten kolega dopiero startuje 7.10 19:13
    • PUCEK #136 · W kupie gałęzi przed którymi siedzi piesek coś mi mignęło, jak się schyliłem zobaczyłem malutkiego borowika, żeby zrobić fotkę delikatnie ruszyłem gałąż i znowu coś widzę a to dwa kolejne, uniosłem gałązkę a tam jeszcze 2 7.10 19:22
    • PUCEK #136 · i jeszcze taki przytulasek 7.10 19:24
    • PUCEK #136 · było też sporo kumpli żony 7.10 19:25
    • PUCEK #136 · A to po niedzielnym grzybiarzu /dobrze zasili runo leśne/ 7.10 19:27
    • PUCEK #136 · A na działeczce na świeżym miejscu rośnie sobie /niestety dopiero drugi w tym sezonie/ borowik - wieczorem był już większy, a dam mu jeszcze ze 2 dni do podrośnięcia, bo zjazd do Lublina w środę koło 17.00 7.10 19:31
    • Rufi 80 #98 · Fajny psi kompan i pomocnik, pozdrawiam 😀 7.10 19:54
    • Dodzia 8 #188 · Jak się ma takiego kompana, to grzybki same proszą się do koszyka🥰 7.10 20:38
    • Zapaleniec S-c #335 · Fajny duży zbiór. 7.10 21:03
    • Tomek G #967 · Gratuluję pięknych zdobyczy leśnych i czubatego koszyka. Oby tak dalej. Pozdrawiam 7.10 21:06
    • GrzybiarzBP #40 · Gratulacje! A może piesek wyczuwał jakieś zwierzę gdzieś w pobliżu? Ja w sobotę jak już zwalniałem żeby zaparkować na poboczu, to przede mną jakieś 150 metrów coś przeszło przez drogę, ale rano było jeszcze dość szarawo i nie jestem w stanie powiedzieć czy to łoś, czy jeleń. 7.10 21:14
    • tazok #344 · Supero👍 Pucku przefajny zbiór 7.10 21:55
    • AŻet #179 · Mimo, że piesek chciał chodzić swoimi drogami, w koszyku obficie i różnorodnie👍 7.10 22:36
    • Zibi. #45 · Spora ilość bardzo ładnych grzybków👍😄🤚 8.10 10:48
    • marioo455 #136 · piesek ma ładne szelki, na pewno ucieszony z spaceru, a zbioru gratuluję 8.10 17:46
    • Jarek.N #52 · Gratulacje sypneło borowikiem 8.10 19:11
    • +dopisek (po zalogowaniu)
niedziela 6.PAŹ
PUCEK
doniesień: 134 / 10🏆
(70/h) Przed 8.00 zapakowałem pieska do samochodu, przejazd około 1200 m na moją łączkę przy chłopskich lasach, spacer po łączce i brzegiem lasu i wpadło 19 borowików, ładnego młodziutkiego maślaka zabrałem tylko około 50,3 młode kanie - więcej nie widziałem, wracając do auta spotkałem miejcową babcię, która ledwo dżwigała pełny duży kosz borowików, na moje oko koło 200 sztuk, z grubsza ustaliłem gdzie chodziła, ale musiałem szybko wracać do domu, a jutro sprawdzę miejsca o których się dowiedziałem dodaj grzybobranie
    • GrzybiarzBP #40 · Gratulacje i powodzenia jutro :) 6.10 20:50
    • PUCEK #135 · Na dobry początek 6.10 20:55
    • PUCEK #135 · Następny 6.10 20:59
    • PUCEK #135 · Kumple żony 6.10 21:00
    • PUCEK #135 · Wejście na łąkę 6.10 21:02
    • PUCEK #135 · Grzybki nieduże ale naprawdę na długich nogach 6.10 21:05
    • PUCEK #135 · Łąka c. d 6.10 21:07
    • whispi #213 · Fajna łąka 😁 6.10 21:09
    • PUCEK #135 · Jeszcze taki z brzegu lasu i na dziś wystarczy 6.10 21:10
    • Zenobia ze Szczecina #352 · Gratki 👍 6.10 21:29
    • tazok #343 · Czyściutkie 🙂 6.10 21:50
    • marioo455 #135 · ładni koledzy żony, aby tylko nie te zielone, porządny zbiór jak zawsze u Ciebie na jesieni, pozdrawiam 6.10 23:17
    • bosman #352 · 👍. To babcia musi mieć super miejsce.🙋 7.10 08:57
    • Rufi 80 #98 · Fajny wypad, 🐕 zadowolony 👍 7.10 16:13
    • Tomek G #967 · Gratuluję pięknych okazów grzybów. Oby codziennie było coraz więcej. Pozdrawiam 7.10 18:47
    • +dopisek (po zalogowaniu)
piątek 4.PAŹ
Janczes
doniesień: 3
(40/h) Wielgachne prawdziwki w trawach i brzózkach, o dziwo zdrowe. Początkujące podgrzybki, niestety już od małego robaczywe. Trochę kani, ale to już na łąkach i pod lasem. Jednak widać i czuć, że jednak tej wilgoci przy tych temperaturach to jednak chyba za dużo ? Czekamy, myślę że jeszcze ze 2 tyg i pokażą się śliczne, małe, brązowe słoikowce dodaj grzybobranie
piątek 4.PAŹ
Leśny lud
doniesień: 2
(50/h) Trzeba głęboko w las polecieć... ok 3-4 km... początek wysypu podgrzybka.... większość słoikowe... często trafia się prawy... głównie młode
sobota 5.PAŹ
Magdalena 9207
doniesień: 77 / 14🏆
(20/h) Dziś mąż pojechał z bratem. Grzybki są ale ludzi w lesie więcej niż w galerii handlowej. Ciężko znaleźć miejsce gdzie nikt nie dotarł. Im się udało trafili na lasek gdzie nazbierali po 1,5 wiadra w pół godz prawie samych prawdziwków. Ale w sumie kilka godz po lesie chodzili więc statystycznie muszę wpisać tylko 20/h. Pojawiły się też młode podgrzybki i te o dziwo bardziej robaczywe. Na wyjściu z lasu zebrali trochę maślaków przy drodze. Jutro będą inne lasy i zobaczymy co się trafi.
niedziela 6.PAŹ
Jaq
doniesień: 6 / 1🏆
(50/h) 4 godziny, 4 osoby. Dużo zdrowych prawdziwków, podgrzybków jeszcze nie ma. Ludzi więcej niż grzybów.
wczoraj
Miras2
doniesień: 68 / 15🏆
(50/h) Po dziwnym sezonie 2023 roku, wszystko wróciło do normy (poza ilościami, które są oczywiście znacząco wyższe). Po prawdziwkach we wrzosach, przyszedł czas na mech i suchą ściółkę. Po której nastąpi najprawdopodobniej koniec tego wybitnego sezonu. Dziś 326 prawdziwków, w zdecydowanej przewadze szlachetne. Do tego kilkanaście podgrzybków, którym nie potrafiłem odmówić.
... szerzej o tym grzybobraniu ... Dziś w "towarzystwie" przyjaciela i jego rodziców. To "towarzystwo" ograniczyło się do powitania, oddania kilku miejscówek do dyspozycji, ponownego spotkania dla ustalenia kierunku i kilku kontrolnych rozmów telefonicznych. Zachwyceni. Pogodą, krajobrazami a zwłaszcza efektem grzybowym. I to jest najbardziej zadowalające. Chociaż pewnie na równi jest też możliwość obcowania sam na sam z tymi fantastycznyki lasami. Miało być dzisiaj lajtowo, ale ponieważ towarzystwo poszło swoimi ścieżkami to udałem się w odleglejsze tereny, dokąd w niedzielę nie zapuszczałem się. Ledwo doczłapałem się na parking😁. 3 wyprawy do Trzebienia w tym roku. Ponad tysiąc borowików 🤦‍♂️. Co za rok. Co za rok. dodaj grzybobranie
    • Miras2 #69 · Takie miejscówki cieszą. Chociaż w tym roku to nic nadzwyczajnego. Na zdjęciu chyba 6 żołnierzy, a łącznie było tam 29🤷‍♂️ - tylko jak to na zdjęciu ująć 🤔 8.10 18:45
    • Miras2 #69 · Sosnowi bracia sjamscy. 8.10 18:46
    • Miras2 #69 · Sosnowych już wyraźnie mniej, ale wciąż cieszą oko. 8.10 18:47
    • Miras2 #69 · Niektóre próbują się schować, ale te czerwone łebki zdradzają ich kryjówki😉. 8.10 18:50
    • Miras2 #69 · Szlachetne też pełne uroku. 8.10 18:51
    • Luna_e #26 · Ale cudne zdjęcie z głównego 👌Perfekcja 👌🙂Gratuluję zbioru 👌 8.10 18:52
    • Anddy #61 · Pięknie Przyjacielu! Widzę, że też lubisz uszczęśliwiać ludzi. Ich wdzięczność to mega dodatek do grzybobrania. A ja mam wrażenie, a nawet pewność, że sosnowe znowu ruszyły. Wychodzi sporo maluchów. Może na sztuki szlachetnych więcej, ale wagowo pół na pół. Ode mnie czekoladowa parka. Do "usłyszenia", pozdrawiam. 8.10 18:58
    • whispi #213 · No szalejesz 😁 i faktycznie z bliskimi grzybobranie ma inny wymiar, jak widzisz ich radość i ten amok w oczach 😅 piękne borowiki, o ilości nie wspomnę 🙂🤩 8.10 20:08
    • Gucio #304 · Gratuluje. Ladne bprowikowe żniwa. Ten sezon jest bardzo dziiwny bo mało kurek, kolczakow rudawych jak na razie, generalnie jest sporo grzybów szczególnie jak się odwiedzało świętokrzyskie tez lasy. Troche malo rydzy czy gąsek lisciowatych ale i tak to będzie dość dobry rok na grzyby.. 8.10 20:14
    • Miras2 #69 · Dzięki za miłe słowa. Tak. To prawda, radocha, że im się udało nie tylko oczami ale uszami wychodzi😁. I to mnie bardzo cieszy. Teraz jeszcze obdarować tych, którzy do lasu nie mogą/nie lubią a resztę trzeba będzie przerobić. Anddy, piękne te Twoje czekoladki 😍. Obyś miał rację z sosnowymi, bo jeszcze bym ich sobie pooglądał "w akcji". W sumie jak tak przebierałem to sosnowych tak z 25% u mnie, więc nie jest tak słabo (chociaż tydzień temu była prawie odwrotna relacja). Pozdrawiam wszystkich. Korzystajmy z takiego sezonu póki się da, bo nie wiadomo czy jeszcze taki się powtórzy za naszego życia. 8.10 20:21
    • +dopisek (po zalogowaniu)
niedziela 6.PAŹ
Miras2
doniesień: 67 / 15🏆
(60/h) Witam na forum w tym roku.
Mój wpis niewiele wniesie, bo wszystko już zostało wielokrotnie opisane. Grzybów (prawdziwków) jest masa. Rosną w zasadzie wszędzie. Grzybobrania są bardzo przyjemne (pomimo średnio przyjemnej pogody). Dzisiaj 317 borowików, do tego kilka kozaków czerwonych i kilkanaście podgrzybków (co do zasady to ich nie zbierałem, ale niektóre tak się prosiły, że ciężko było odmówić). Nie powtórzyłem wyniku sprzed kilku dni (373), ale to dlatego, że teraz jakościowo (robale) było znacznie lepiej i nie miałem już do czego zbierać 😁. Nie obszedłem zatem wielu moich miejscówek.

... szerzej o tym grzybobraniu ... Bardzo przyjemnie jest wejść do lasu i nie móc z niego pójść dalej, bo za każdym rogiem czai się może nie Turek 😉, ale prawdziwek lub cała ich rodzinka. Sosnowe, jak słusznie zauważył Szanowny Anddy, powoli znikają. Chociaż wciąż można znaleźć piękne, młodziutkie (i zdrowe) egzemplarze. Dominują szlachetne. Większość to maluchy i średnie, ale widać też pozostałości tych, które się ukryły przed zmasowanym atakiem grzybiarzy wszelkiej maści, który trwa już od ca 10 dni. Pojawiają się coraz liczniej podgrzybki, same czarne łebki, które zalotnie uśmiechają się, żeby się po nie schylić. Ale to jeszcze nie ich pora. Robaczywość podgrzybków większa niż borowików. W lesie dużo różnego grzyba. Dominują dywany starzejących się szybko sitarzy. Teren pięknych sosnowych coraz odważniej zajmują gąski, które przez najbliższe 2-3 tygodnie będą rządzić ściółką. Jest też mnóstwo różnych grzybków, których nazwy mogłaby wyczarować jedynie nasza forumowa Czarodziejka Yaga. Fajny las. Naprawdę podobało mi się. Na parkingu samochodów multum. Ale prawie wszyscy mijani grzybiarze z pełnymi koszami, wiadrami. Piękny wysyp. Chyba mój najlepszy rok w Borach Dolnośląskich. Porównywałem go po poprzednim wyjściu do 2017, ale dzisiejsze wyjście daje mi jasność, że teraz jest i obficiej, i grzyby są w większej ilości lasów. Może uda mi się na jeszcze jedno takie grzybobranie w tym roku załapać, kto wie. A jak nie to i tak będzie pięknie, bo w lesie, a zwłaszcza w tamtych lasach zawsze jest pięknie. dodaj grzybobranie
    • Miras2 #68 · Wciąż trafiają się młode i piękne sosnowe. 6.10 17:37
    • Anddy #60 · No nareszcie, witaj. Późno, ale z przytupem. Sosnowe może jeszcze ruszą, teraz jest dla nich trochę za... mokro. Jestem jeszcze tydzień. Przynajmniej raz na podgrzybki. Pozdrawiam 6.10 17:40
    • Miras2 #68 · I całe ich rodzinki. 6.10 17:41
    • Miras2 #68 · Ukryte w mchu nie prezentują całego swego piękna. Za to kiedy już z niego zostaną wyciągnięte... 6.10 17:42
    • Miras2 #68 · Tydzień jeszcze. Super👍. Będą doniesienia na bieżąco 😁. Ja teraz niestety przerwa, chyba że uda mi się jakiś urlop 1-dniowy capnąć😁. 6.10 17:44
    • Miras2 #68 · Ale na urodę szlachetnych też nie można narzekać. 6.10 17:45
    • Miras2 #68 · Prawda? 6.10 17:45
    • Anddy #60 · Amen. 6.10 17:54
    • Rufi 80 #98 · Książkowe borowiki 😀👍 6.10 18:49
    • tazok #343 · Mega zbiór. Tyle w temacie🙂 6.10 20:55
    • Fungia #113 · Te lasy chyba nie mają przed Tobą tajemnic🤔 Pięknie i gruubo. 7.10 21:07
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wczoraj
Marianoitaliano
doniesień: 16 / 3🏆
(120/h) 3 godzinki w lesie. Grzybów nadal tyle że dla każdego wystarczy. Prawdziwki masowo rosną w miejscach w których już wczesniej ktoś „kosił”. Dzisiaj byłem 3 raz w tym samym lesie w ciągu tygodnia i znowu kosze pełne 😃 Chwilo trwaj jak najdłużej 🥰 dodaj grzybobranie
przedwczoraj
HubaBuba
doniesień: 31 / 2🏆
(10/h) Nie udało mi się wyskoczyć z koszykiem w weekend więc z ciekawością dzisiaj po tym narodowym wekendowym grzybobraniu o którym pisaliście weszłam w las 🙂 I faktycznie tylko pojedyncze borowiki szlachetne się ostały, 11 sztuk oraz kilka koźlarzy i zajączków przez ponad godzinę spaceru z psami po lesie, w którym wiem gdzie zaglądać.
Mam pytanie o zdjęcia w dopisku grzybobrania, czy to są aby na pewno skupiska łuszczaka zmiennego, nadal boję się go zbierać ale niedaleko domu mam istny wysyp pieniek za pieńkiem, więc proszę o info i dziękuję za góry 🙂
dodaj grzybobranie
niedziela 6.PAŹ
MARIO 68
doniesień: 4 / 1🏆
(100/h) Wysyp podgrzybka w rozmiarze mini, prawdziwek nadal rośnie a na deser ogrom kani dodaj grzybobranie