mazowieckie — doniesienia o grzybach 2021.06.21 - 27
Po zalogowaniu jest tu pokazany plan województwa z naniesionymi miejscowościami doniesień.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 20 na godzine
podmokłe grabiny - dwudziestu czterech kozaków grabowych, 5 litrów dorodnej kurki.
szerzej:
Witajcie. A miało być tak pięknie, miała być walka, rzeź, a wyszło jak zawsze - w tym roku. Atamany grabowe przegrały walkowerem, nie podjęły wyzwania i nie stawiły się masowo. Co prawda nie ma co narzekać jak na ten rok, 24 też fajna liczba, aczkolwiek spodziewałem się znacznie większej. Ale nawet z tego udało się wydobyć kilka perełek. A za to kurki próbują zadośćuczynić za całą grzybową brać. Można by się było nawet pokusić o zmapowanie planu urządzania kurnika i niczym lasy państwowe dokonywać masowego wyrębu kurek według harmonogramu i wieku rębnego. A że był to ostatni weekend tego miesiąca czas na podsumowanko - CZERWiec bez CZERWonych, miałem chyba tak tylko raz przed kilkunastu laty. Pozdrawiam.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 10 na godzine
Witam wszystkich serdecznie 🙂,
Dziś po śniadaniu postanowiłem odwiedzić kurkowe miejscówki w Puszczy Słupeckiej. Znalezienie około 100 zajęło mi 2 godzinki. Kurki powoli budzą się do życia, znalezione w wilgotnych zacienionych miejscach. Las mieszany z przewagą sosny.
Pozdrawiam!
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 3 na godzine
102 kurki. 2 godziny spaceru po lesie. kurki głównie małe i średnie, wysypu nie ma więc oszacowalem tylko te 3 na godzinę choć średnia według przyjętego przelicznika wyszła koło 12 na godzinę
szerzej:
Dziś pojechałem żeby nie było tak łatwo sprawdzić czy coś się ruszyło w moich kurkowych miejscówkach. Te lasy trochę omijaly większe opady w okolicach czerwcowego nowiu księżyca więc grzybnia specjalnie nie mogła się rozwinąć. Kurki i to bez jakiegoś szału głównie bliżej stawu i rzeczki oraz w miejscach zacienionych. Innych grzybów praktycznie brak poza jednym golabkiem.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 20 na godzine
Po 9 dniach powrót do Maliszewy. Znów kurki. Tym razem trochę szerzej występujące. Nie tylko w dębinach, ale też w młodnikach brzozowo sosnowych i w starszych lasach sosnowych. Zebrana łubianka w dwie osoby. W mchu i pod liściami dębu. W lesie super, bardzo wilgotno, dobre prognozy na najbliższy tydzień. Poza kurkami tylko kilka muchomorów
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 40 na godzine
Witam. Kurki zebrane około 8 litrów i jeden kozaczek grabowy.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 55 na godzine
50 kurczaczków, 2 Muchomorki rdzawo brązowe ( panienki), 3 podgrzybki złotawe
szerzej:
W lesie przyjemnie widać wilgoć jednakże grzybków szlachetnych brak a i za kurkami trzeba się nachodzić, trzy podgrzybki złotawe przy wyjściu z lasu na drodze, zaobserwowane gołąbki czerwonawe i zielone zostały w lesie. Kiedy te grzybki wystartują przecież warunki są super.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 50 na godzine
Dziś dalsza penetracja pobliskich miejscówek. Las dąb - brzoza - sosna. Czas ok. 2,5 h, Dystans ok 8 km.
Kurki są, podrośnięte w końcu, 1/3 nie nadaje się do wzięcia bo zaczyna pleśnieć. Pojawiają się pojedyncze muchomory (czerwieniejący, rdzawobrązowy x1) i gołąbki.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 40 na godzine
Przez pierwsze 15 minut i 2 kawałki lasu wydawało się, że kurek nie ma i będzie lipa. Już rozczarowanie malowało me lica, ale na szczęście kolejne miejscówki nie zawiodły i w ciągu 2,5 h wypełniłem 3-litrowe wiaderko. Na razie rosną bardzo nierównomiernie - na niektórych, sprawdzonych miejscach jest prawie pusto, a gdzie indziej ciężko podnieść się z kolan. Rurkowych jeszcze nie ma.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 50 na godzine
Las: dąb + brzoza + sosna Czas: ok 2 h, dystans: ok. 6 km.
Kurki w końcu podrosły, bo zaczęły wystawać spod liści (wcześniej tylko na odkrytych miejscach można było coś znaleźć).
Pojawiają się pojedyncze, pierwsze gołąbki.
Część kurek zniszczona deszczem i zaczyna pleśnieć.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 9 na godzine
podmokłe grabiny - dziewięciu grabowych kozaków w 20 minut wieczorowa porą
szerzej:
Witajcie. Najpiękniejszy dzień w tym roku, a może raczej najpiękniejszy wieczór. Standardowo piątek godz 20:00 czas na fotołapkę, a że fotołapka nad bagnami natrafiłem na dróżce na grabowe. I tak kręcąc się nad bagnem w 20 minut usiekłem 9 kozaków, usiekłbym więcej, ale niestety w grabinach wieczorową porą przy zachmurzonym niebie bardzo szybko robi się ciemno i gdy nie byłem już w stanie ustawić Focusa, odpuściłem. Ale myślę, że nie na długo zostało im odpuszczone;-) W niedzielę o 6:00 rano wyprawię im rzeź, będę bezlitosny, usiekę wszystkie. A tak przy okazji jest dobrze, 3 dzień z burzami, popadało. Pozdrawiam.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 20 na godzine
Kurki, kureczki, jeden borowik zjedzony przez ślimaki i robaki, został w lesie. Cztery kozaki grabowe z robalami.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google