(25/h) Opady poprawiły sytuację. Dostepny kazdy typowy dla tej pory asortyment grzybowy w średnich ilościach. Wśród jałowych jeszcze przed tygodniem zagajnikach sosnowych, dziś znalazłem kilkadziesiąt zdrowych mlodych maślaków ziarnistych. Nawilżone stare, częsciowo próchniejące gałęzie osikowe, obrastają boczniakami łyżkowymi. No i fajnie jest.
(15/h) To, kolejny mój wypad na Wysoczyznę Elbląską, jest dość wilgotno i grzybów sporo, kurki, czerwone łebki i kozaki, mało prawdziwków. Ale jak nic szykuje się dosyć spory wysyp grzybów o ile noce nie będą zimne.