(0/h) Pół godziny spaceru z psem i 2 zajączki robaczywe 1 kozak w stanie rozkładu i 1 opieńka. W lesie liści na ziemi bardzo grubo, nawet gdyby jakieś np. kurki wyrosły to i tak byłyby niewidoczne. Ale co się dziwić, grudzień, czas na święta a nie na grzyby. Teraz należy przystąpić do konsumpcji zbiorów. Zapaleńcy grzybiarze- do następnego sezonu. Wesołych Świąt życzę.
(5/h) Cały dzień w lesie (służbowo) przy okazji kilkanaście podgrzybków złotawych (młode zdrowe). Sporo opieńków, nieliczne z nich młode i ładne. Koledzy znaleźli jedną kanię...