(50/h) Trwa wysyp wodnichy jasnożółtej w laskach sosnowych k. Lasu Kabackiego. Zbieram grzyby od co najmniej 45 lat i nigdy nie sądziłem, że będzie taki rok, że zamiast gąsek będę zbierał wodnichy. I do tego pod koniec grudnia. Zbiór wodnich jest bardzo mało efektywny, zwłaszcza jak występuje dużo małych egzemplarzy. Należy zostawić te małe i przyjść za tydzień, naprawdę rosną i nie boją się przymrozków. Dzisiaj kończę sezon 2011, a 01.01. 2012 r. planuję rozpocząć nowy sezon zbierając gąski w okolicach Wilgi. Najserdeczniejsze Życzenia Noworoczne dla wszystkich grzybiarzy.
(15/h) W drugi dzień świąt wybraliśmy się na spacer do lasu na poligon rembertowski. 15 szt. gąski zielonki w godzinę. Wodnichy było zatrzęsienie. Nic dziwnego, przy tej temperaturze...:-)
(25/h) Po raz pierwszy w życiu (a mam już trochę na karku) zbierałam grzyby o tak późnej porze :). Były to przede wszystkim zielone gąski i trochę siwych. Grzybki rosły przepięknie, w lesie było nawet ciepło i cichutko w porównaniu z wielkomiejskim, przedświątecznym zgiełkiem. To była prawdziwa frajda.
(30/h) Gąska zielonka i niekształtna, dużo małych i średniej wielkości, nieliczne duże egzemplarze we wrzosach i mchach. Niezliczone ilości drobnych owocników wodnich i wilgotnic. gąski, zwłaszcza zielonki, wyglądają na niedawno wyrośnięte. W lesie sporo wilgoci, jak nie będzie mrozów to spokojnie można będzie zbierać gąski i wodnichy.
(20/h) Duża ilość wszelkiego rodzaju wodnich w okolicach Lasu Kabackiego. W samym lesie nie ma nic, ale w Konstancinie w laskach sosnowych mozna nazbierać sporo wodnichy. Jutro jadę na gąski do lasu w ok. Wilgi.
(30/h) Oczywiście tylko gąski siwki i zielonki. Ogromna frajda przez dwie godziny około 65 szt w grudniu 2011. Więcej siwych niż zielonek. Jutro będzie biały barszczyk z gąskami!
(20/h) Kilkanaście maślaków dużych, przy leśnej drodze (połowa na rozsianie) + 7 gąsek szarych obok.. Na dokładke po paru minutach 5 opieniek takich w miarę swieżych. Na poboczach szosy zbieracze gąsek. W lesie nadspodziewanie ciepło i wilgotno. Może jeszcze coś wyrośnie :)))
(2/h) 3 szare gąski (jedna robaczywa) i 2 opieńki. Grzybki były zmrożone. Bardzo duża ilość liści utrudnia i zniechęca do poszukiwań. I to byłoby na tyle w tym roku. Mam nadzieję, że po ubogich tegorocznych zbiorach w przyszłym roku poszalejemy :)
(60/h) 300 szt/hopieńki młode i starsze wśród liści w starym lesie - trudno zauważyć, a także w młodych nasadzeniach myślę, że nasadzenia były dwa-trzy lata temu, tu młode, grube super do marynowania. 3 h i dwa wiaderka 12 litrowe.