(0/h) no i po sezonie tak krotkiego i mało owocnego sezonu nie było od lat. zostaje nadzieja ze przyszłoroczny sezon bedzie lepszy. pozdrawiam wszystkich Grzybiarzy i do zobaczenia za rok na leśnych duktach.
(1/h) w lesie mokro w porównaniu z 2 tygodniami wstecz pojawiły się grzyby trujące w tym muchomory których szybciej nie było, wiec może i w końcu pojawią się i grzyby jadalne.
(20/h) Piękny zróżnicowany las obfituje w liczne gatunki grzybków. Właściwie już na skraju lasu po kilku minutach spaceru trafiają się grzybki. Głównie podgrzybki brunatne, aksamitne, brzoskwiniowe, złotawe, zajączki... Do tego dochodzą purchawki chropowate, trochę maślaków zwyczajnych i sporo sitarzy. W zagajnikach parę gołąbków... niestety w kiepskiej kondycji. Jak na popołudniowy spacer poniedziałkowy i tak dużo się ostało po weekendzie. Trzeba szukać w głębszych zakamarkach lasu, głównie w wysokiej trawie i jagodach... Na skraju lasu głównie poobcinane nóżki... A więc nie tylko mi się grzybobranie udało :) Ale 3 h spaceru po lesie i pełne wiadro się uzbierało. W lesie dużo grzybów było podpleśniałych, o dziwo robaków mało. Mało też młodych egzemplarzy więc już raczej schyłek sezonu...: (