(30/h) W dwie osoby w ciągu 2,5 h zebraliśmy duży kosz podgrzybków. Około 7 kg. Większość zdrowe młode okazy. Jeśli nie będzie przymrozków to sezonu jeszcze nie żegnam.
(0/h) Można ogłosić koniec nieudanego sezonu 2009 ( nie pamiętam gorszego). Efekt bardzo suchego lata i wysokich temperatur wprawiające prezenterów prognoz pogody w TV w zachwyt (a klimat w Polsce coraz bardziej przypomina kontynentalny - ciekawe co grzybiarze zbierają w Mongolii?). W/g prognoz od jutra mają temperatury spaść poniżej 0 i ma padać śnieg. Jeśli coś jeszcze wyrośnie to pewnie jakieś mutanty. Nastała pora na pieczarki z hipermarketów.
(21/h) Wyprawa w lasy lublinieckie zaowocowała znalezieniem 252 podgrzybków. Zbieraliśmy przez cztery godziny w trójkę, co dało 21 grzybów na godzinę na osobę. Mimo nieurodzaju i narzekań życzę wszystkim takich zbiorów. Pozdrawiam najwytrwalszych Grzybiarzy!