(10/h) W Warszawie śnieg zniknął już w piątek, a w lesie całkiem biało. Grzyby znajdowałęm tylko w nielicznych odkrytych miejscach. Może więcej jest pod śniegiem? W sumie: 10 zielonek, 15 podgrzybków (wszystkie w jednym miejscu o powierzchni metr na metr, większość w jednej zrośniętej kępce - musiało im być naprawdę zimno, tak się do siebie przytuliły), 2 koźlarze pomarańczowożółte, 3 małe kurki. Co ciekawe, pojawiają się młode gołąbki i muchomory czerwone. W paru miejscach mikroskopijne kurki. Może to jeszcze nie koniec na ten rok?