mm — ok. 35 na godzinę
podgrzybki i opieńki
mm — ok. 80 na godzinę
Dużo, bardzo dużo podgrzybków, podjedzonych przez ślimaki. Trochę opieniek, stąd dobra statystyka. Generalnie sezon zmierza ku końcowi. Ale jeszcze kilka dni przed nami więc darz grzyb!
mm — ok. 60 na godzinę
.
mm — ok. 50 na godzinę
podgrzybki, gąski zielonki i gąski siwe. Spacerek z dzieciaczkiem trzymiesięcznym w wózku dał głęboki sen synkowi i mimochodem grzybki tatusiowi:o )
mm — ok. 30 na godzinę
Do lasu zajrzałem 18 i 19.10. 08. I to był ostatni wypad w tym roku. W lesie dużo wilgoci, wspaniała cisza, piękne barwy jesieni przy zmiennej lecz przyjaznej pogodzie. 5 prawdzików zdrowych, dużo podgrzybków dojrzałych i zdrowych. Jeszcze pokazują się nowe podgzybki. Dużo chronionych saren, niektóre o olbrzymich kapeluszach. Piękne. Pewnie do przymrozków jeszcze da się co nie co uzierać. Pozdrawiam wszystkich rasowych grzybiarzy.
mm — ok. 12 na godzinę
8-12
mm — ok. 120 na godzinę
pełno podgrzybków i maślaków (niestety dużo robczywych), 2 prawdziwki
mm — ok. 80 na godzinę
Przed Różanem od str. W-wy sporo opieńki. W Modzelach dużo podgrzybka, maślaki 4 prawdziwki. Wszystko zdrowe.
mm — ok. 100 na godzinę
podgrzybki w proporcji 30% marynata, 70% susz - sos, wysp opieńki, której nie wliczam do zbiorów. Kilkanaście kurek i kań, pojawiły się gąski - sam nie zebrałem, handlarze mają. Pozdrawiam
mm — ok. 40 na godzinę
Masa podgrzybków ale młodych coraz mniej, opieńki, są już gąski siwe i żółte no i rydze.
mm — ok. 50 na godzinę
Piszę w imieniu taty, niestety nie dałam rady w ten weekend zaliczyć grzybobrania: ( podgrzybki, piękne i dużo.
mm — ok. 20 na godzinę
podgrzybki, jedna kurka :)
mm — ok. 25 na godzinę
las iglasty, mech
mm — ok. 100 na godzinę
19 kozaków czerwonych, 5 prawdziwków, 50 zdrowych maślaków, reszta gąski zielone i siwe. W sumie 2 wiadra 10 litrowe w ciągu 5 godzin. Lubię wyprawy na grzyby w samotności. Nie cierpię wrzasków w lesie. Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy.
mm — ok. 60 na godzinę
To już koniec sezonu grzybowego. Podgzybki są, ale brak młodych owocników, kończą się rydze, i tak długo były. Pozostają gąski. Miejmy nadzieje że przyszły sezon będzie tak samo owocny jak ten który już niestety się kończy. Do zobaczenia w przyszłym roku. roto1
mm — ok. 60 na godzinę
Słoneczna, ciepła pogoda + dużo gąsek, końcówka podgrzybków, trochę maślaków, opieniek, pojedyńcze prawdziwki.
mm — ok. 30 na godzinę
Piękna pogoda, grzyby się zbiera ale to już nie wysyp. podgrzybki większe, małych mało. Maślaków dużo ale 90% robaczywych. Trochę opieńki. Gąsek jak na lekarstwo. Prawdziwki znalazłem dwa duże ale robaczywe.
mm — ok. 30 na godzinę
Mało grzybów. To już napewno nie wysyp. Trochę podgrzybków, w tym połowa dużych. Główną masę stanowią opieńki. Ponadto jedna gąska siwa i jedna kurka.
mm — ok. 30 na godzinę
podgrzybki średniej wielkości, lekko podsuszone, gąski - kto pierwszy wejdzie do lasu ten wygrywa, czasami jeszcze jakiś maślak. Korzenie po prawdziwkach -robaczywe;-)
mm — ok. 60 na godzinę
Małych i młodych podgrzybków jak na lekarstwo, ale już podrośniętych niedobitków trochę naciąłem. 30 sztuk zajęło pół koszyka, jednak za nimi się nachodziłem. Kilka gąsek siwych, 4 kowaliki, 3 zajączki jesienne, dwa prawusy z nadzieniem (buuuuuuu)... i najważniejsze.... duuuuuużo opieńki miodowej. Nareszcie się pokazała. Jak na las przeczesywany non stop i tak miałem niezłe zbiory, tym bardziej, że jechałem z nastawieniem iż nic nie znajdę. Zbiory dobiłem sitarzem... na duszone może być heheheheh
mm — ok. 10 na godzinę
Dziś na grzybkach była małżonka. Plon słabiutki. Koszyk podgrzybków, trochę gąsek i opieniek. Nowych grzybków już nie ma co oznacza, że to z całą pewnością koniec grzybków w roku 2008. A zatem do zobaczenia w w przyszłym roku. Mariam