(10/h) Trzy osoby, siedem godzin w trzech miejscach: Myślina Krajeńska, Chobie, Kosice, po ostatnich przymrozkach tylko w gęstej jagodzinie, na nieosłoniętych powierzchniach tylko stare, zżarte, poprzemarzane sztuki, młodego grzybka zero
(50/h) Grzyby jeszcze są, każdy wiaderko nazbierał, chociaż w niektórych miejscach pojedńczo, a w niektórych po kilkanaście sztuk, głównie podgrzybki, ale kozaki też i kilka borowików
(100/h) kosz ikosz 4 godziny same podgrzybki dużo jesiennnych do marnaty tylko blisko dębiny żona wiaderko 5 l. ale pierwszy raz na grzybach. POZDRAWIAM TYCH Z HALEMBY CO POD DĘBEM PARKOWALI
(80/h) Las się tzręsie od podgrzybków. Małe i duże, w kilku odmianach, duzo grzybiarzy ale kazdy wychodzi z pełnym koszem + torby, reklamówki itd. Warto się wybrać na grzyby bez obaw, napewno znajdziecie.