Dziś kolejna wizyta w lesie. Kierunek zupełnie inny bo tam spadło wtedy więcej deszczu niż w miejscu, gdzie byłem wczoraj. Rezultatem godzinnego spaceru jest 5 czubajekkań. Dwa bardzo młode owocniki zostały w lesie. Poza tym wzorem osób z youtube jak "Pan Tata" oraz "Agnieszka Sulejówek sprząta las" tak i ja zacząłem zabierać ze sobą torby na śmieci i po troszku coś wynosić z lasu. Zachęcam innych.:-) Pozdrawiam grzybiarzy.