Rano
kurki nie odpaliły, więc poszedłem na łatwiznę i po pracy pojechałem na
borowiki wysmukłe. W nieco ponad dwie godziny udało się zebrać 108 sztuk. Same octówki. Jak na
amerykany, to rosną sporadycznie i trzeba się nachodzić, ale patrząc na inne doniesienia z okolic Warszawy, to i tak jest nieźle. Pozdrowienia dla wszystkich grzybiarzy.